przed takimi produkcjami innych zanim jeszcze je zdążą zobaczyć. Film obejrzałem w wielkim skrócie do 65 minuty bo dalej już nie dałbym rady się męczyć. Strata czasu i energii komputera czy telewizora, ocena 2/10 to i tak bardzo wiele, ale wszystkim, którzy zamierzają oglądać z całego serca odradzam. Zero fabuły, zero śmiechu, zero gry aktorskiej, dalej szkoda wymieniać... Lepiej już chyba włączyć jakiś teleturniej z Ibiszem, bo przynajmniej "trzyma w napięciu", albo losowanie lotto i pomyśleć o milionach rodaków liczących na swój "american dream". Według mnie są to lepsze komedie, niż tytułowy Anioł Stróż :)