Obejzalem wczoraj ten film i niewatpliwie jest to jeden z najgorszych filmow jakie widzialem w ostatnim czasie.
Film jest pozbawiony fabuly, a caly scenariusz mozna strescic w 15 slowach:
biegamy po lesie, naparzamy sie, naparzmy sie, biegamy po lesie, odcinamy glowy i wyrywamy serca, biegamy po lesie, naparzamy sie, biegamy po lesie.
Scenariusz pisaly chyba dzieci Mela.
Co do super efektow, to przepraszam, ale efekty w postaci sikajacej krwi z wszelkiego rodzaju ran (brak tylko postrzalowych) to ani nic nowego, ani nie byly najwyzszych lotow. Momentami przypominalo to produkcje ZF Skurcz.
Film moge polecic osobom, ktore lubia ladne zdjecia, akcję, duzo krwi, nie lubia myslec i nie zalezy im na fabule.