Menri Monroe? :| O losie...

coś nie pasuję to zajrzyj w ten link .https://www.google.pl/search?q=menri+monroe&hl=pl&client=firefox-a&hs=aE&rls=or g.mozilla:pl:official&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=ITTWT4zlCcKK swaAr6C6Dw&ved=0CGYQsAQ&biw=1024&bih=548

Pasuję do ciebie cytat "Krowa która najwięcej muczy mało mleka daję"

Masz bardzo trafnie dobrany nick. Jaka Menri?! M A R I L Y N. Po drugie, nie ma to jak obrażać kogoś samemu pokazując swoje intelektualne dno. Dziecko, już w podstawówce uczą, że "ę" na końcu czasownika stosuje się w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Innymi słowy - bo pewnie już Ci się styki w neuronach przegrzały - jeśli piszesz o sobie, wtedy stawiasz "ę". Powinnaś była napisać "pasuje do Ciebie" i "mało mleka daje", o boska MENRI.

Obrażanie innych na forum publicznym daję przykład tego , że wolność słowa karana jest przez tzw internetowych kozaków którzy ubliżają wszystkim tym co maja inne zdanie niż oni.
Uważam , że takie ataki nienawiści tylko się powielają przez takich oto nie tolerancyjnych ludzi , którzy nie widzą innej prawdy oprócz swojej. Menri to zdrobnienie tego imienia, ale jeśli musiałeś/aś się aż tak tym zbulwersować nie całkiem też świadczy dobrze o twoim toku myślenia. Ale mniejsza powodzenia w odpisywaniu , na każdy post sprzeczającym się z twoim poglądem heh . pzdr

"TrefnaPanna
przedwczoraj


Pasuję do ciebie cytat "Krowa która najwięcej muczy mało mleka daję"
Koniec cytatu.

Jak możesz wytykać mi obrażanie, skoro to Ty zaczęłaś? Owszem, zniżyłam się do Twojego poziomu, ale tylko dlatego, że Ty do mojego nie sięgniesz. EOT, "nie chce mi się z Tobą gadać".

"Trefna Panno" Powinnaś raczej podziękować za zwrócenie Ci uwagi na błędy które robisz. Pisząc na końcu zdania .... dajĘ sama sugerujesz że ty jesteś ową krową.
ps. "nie" z przymiotnikami piszemy razem, "nietolerancyjnych"

już pomijając spekulacje na temat jaka była cywilizacja Majów, a jaka nie była, trzeba pamiętać, żeby umieć oddzielić pewną fikcję przedstawianą w filmach od prawdy czy nawet prawdopodobieństwa...
to nie dokument, a film przygodowy, ma prawo być całkiem luźno zrobiony i zależy to już tylko od producenta/reżysera, jaką wizję świata będzie przedstawiać ;))

Trzeba pamiętać, że składanie ofiar, zabijanie (przy czym wiadomo, że walkę o przetrwanie należy oddzielić od składania ofiar) nie jest tym samym w naszej obecnej cywilizacji, co w pokazanych na filmie. Jest to zupełnie inny kaliber, inna rzecz. W naszej jest to forma jakiegoś mega zła. Nie można więc oceniać minionych cywilizacji na tej podstawie. Zupełnie inne paradygmaty, systemy myślenia.

Poza tym, jak już zauważono, nie istniała bardziej mordercza cywilizacja niż nasza. Podejrzewam, że ilość zabitych ludzi w XX wieku przekracza setki jeśli nie tysiące razy ilość zabitych powiedzmy do XIX wieku.
Nie ma żadnej sprzeczności między brutalnością a rozwojem. Zresztą zabijanie przez te Majów, Azteków, nie ma nic wspólnego z zabijaniem dla przyjemności. Było to coś w rodzaju współczesnego dania na mszę księdzu przez babcie.

Zabawne jak większość ludzi nie może się wyzwolić ze stereotypu, że nasza cywilizacja jest rozwinięta, z powodu rozwoju naukowego. Gówno prawda, toniemy w bagnie. Jesteśmy dziećmi morderczej cywilizacji. Odcinamy się od przeszłości typu II wś, ale rozwój oznacza dla wielu legalność aborcji i eutanazji, zabijania tylko i wyłącznie dla WYGODY. Nie mamy żadnych odpowiedzi na ważne pytania. Oczywiście w obrębie różnych religii i wierzeń, są odpowiedzi. Tacy Majowie mieli żywszy kontakt z transcendencją niż możemy sobie wyobrazić.
Trzeba wyzwolić się z błędnego sposobu myślenia uznającego obecną cywilizację jako najbardziej rozwiniętą i najlepszą. Technologia jest niczym i zabija Matkę Ziemię i nigdy nie da odpowiedzi na ważne pytania.

słabe porównanie, bo w Europie w czasach Cezara żyło mniej ludzi niż w czasach Lenina itd.
Religia narodów Ameryki środkowej to było zło w czystej postaci i tyle, tak samo jak religia plemion celtyckich pokonanych przez Rzym. tak tak, w Brytanii też składano ofiary z ludzi.
Nasza cywilizacja jest najlepsza właśnie dlatego, bo myślimy o tym, co etyczne. Myślimy o tym, żeby nie sprawiać bólu, nie krzywdzić. Gdy ktoś łamie te reguły to budzi odrazę innych. Reżimy totalitarne XX wieku, hmm, pomyśl - czy nie chcesz równości dla każdego? Czy nie chcesz, żeby naród posiadał własną tożsamość ? To są piękne ideały, w które ludzie uwierzyli, a później zbrukano je nienawiścią i krwią. Żeby naród niemiecki był ważny, inne narody zostały umniejszone do roli gorszych. Żeby pospólstwo mogło żyć na równych do szlachty zasadach, szlachta musiała stracić wszystko.
Eutanazja ? Przy eutanazji człowiek sam wybiera, jest wolny i decyduje o tym, czy chce żyć dalej. Przy aborcji jest inaczej i to wątpliwy etycznie, moim zdaniem, proceder.
W każdym razie Apocalypto rozbudził dyskusję o cywilizacji europejskiej i podboju nowego świata do takiego stopnia, że wielu poznało historię tych terenów i już nie opiera się na stereotypach - "źli Hiszpanie przyszli i zabili Indian". Według mnie podbój Ameryki Północnej był znacznie bardziej barbarzyński, bo tamtejsi Indianie nikogo nie krzywdzili, żyli spokojnie i wyznawali swoich bogów.

Poza tym popatrz - Hitler krył się ze swoim krwawym procederem przed narodem. W kinach nie pokazywano masowych rozstrzeliwań, lecz uśmiechniętych, młodych żołnierzy.
Tu jest największa różnica, bo działania Majów i Azteków były ogólnodostępne, były rozrywką dla uciechy motłochu i każdy mógł popatrzeć na śmierć nieszczęśników. Oni chcieli to oglądać ! :(
Katyński las nie był filmowany, nikt nie upajał się śmiercią polskich elit, nikt nie upajał się obrazem likwidacji Getta. Tego dokonywano w ukryciu przed wzrokiem opinii społecznej, bo wiedziano, że to jest ogromne i niewybaczalne zło.

A mozesz mi powiedziec, ktora sredniowieczna potega militarna nie byla brutalna, okrutna i bezwzgledna? Myslisz, ze Majowie albo Aztekowie albo Inkowie wymordowali wiecej ludzi niz europejscy chrzescijanie? Nie mozesz przykladac wspolczesnego systemu wartosci do epok zamierzchlych, bo tam panowaly po prostu inne reguly. Majowie skladali ludzi w ofierze. Chrzescijanie dokonywali pogromow Zydow, palili ludzi na stosach, wyzynali w pien ludnosc miast arabskich w okresie wypraw krzyzowych. Zabijali ludzi na znacznie wieksza skale niz Majowie, Inkowie i Aztekowie razem wzieci.
A potem przyszli Hiszpanie. Czy za zbrodnie na Indianach, nazwiesz Hiszpanow "dzikusami"?

O tak teraz ta mądrala zaraz wam tu wytłumaczy,wyzwie waz od dzieciaków i będzie prowadził dyskusje w nieskończoność.

Majowie zabijali jeńców w ofierze bogom. Z jeńców wojennych np robili duże kule ludzkie, wiążąc kilku ze sobą i zrzucali ich ze schodów swoich budowli. Efekty takiego czegoś chyba można sobie wyobrazić. Gdyby Mel pokazał to w filmie, to by było dopiero gadania jaki z niego sadysta. Źródło moich rewelacji - w empiku jest taka duża, zielona i fajna książka o Majach. Praca zbiorcza wielu naukowców i historyków.

Czemu byli tacy okrutni? Prawdopodobnie dlatego, że zarządzający tym całym cyrkiem kapłani i arystokracja, chodzili cały czas na psychodelikach, które spożywali.

Poza tym to inne czasy, nawet inny kontynent. Europejczycy też byli okrutni na swój sposób dla bliźnich te 500 lat temu. 1000 lat temu to sami jeszcze składali ofiary z ludzi bogom np Wikingowie i ich skrzydlata ofiara. Zresztą, nie trzeba wybiegać tak daleko w przeszłość - zobacz sobie obozy koncentracyjne, albo poczytaj o reżimie Korei Północnej, gdzie panuje do dziś kult przywódcy, a biedacy jedzą trawę.

Przy tym wszystkim - Majowie czy Aztekowie tamtych czasów mieli ograniczona wiedzę i wielu naprawdę wierzyło w bogów i że te ofiary maja sens. Natomiast miliony ofiar klęsk głodu z powodu działań komunistów niecałe, to już czyste wyrachowanie dużo gorszych moralnie ludzi. Cywilizowani kapitaliści nie są bez winy, przyglądając sie temu bez stanowczej reakcji.

Jest calkowicie oczywiste, ze w historii najbardziej zbrodnicze i krwawe byly panstwa europejskie a nie jacys Majowie, Inkowie czy Aztekowie, chocby razem wzieci.

WŁAŚNIE TO Z LUDZI ROBI RELIGIA ...

Zgadzam się, że film zakłamany i to bardzo. Nie w kwestii okrucieństwa, ale nieznajomości religii Majów... pomyleni z Aztekami. Co najśmieszniejsze, najbardziej w kwestii strojów ^^
Scena ofiarowania bardzo źle zrobiona. Bitwa rytualna do kosza. Kobiety w niewoli? Niezbyt. Jeńcy byli przygotowywani do rytuału bardzo długo, odurzani narkotykami (musieli być silni, odważni, inaczej taka ofiara obrażała bóstwo). Sami kapłani też ćpali.

Ha, ten film to taki prekolumbijski stereotyp. Wycinanie serca, zaćmienie słońca, dziwne sceny z małą dziewczynką itp. Myślę, że wiedza o tej kulturze pozwalałaby stworzyć coś ciekawszego. Gibson poszedł na łatwiznę. W mojej ocenie film nie zasługuje na zbyt wiele.

To jak w końcu jest, "pomylono" Majów z Aztekami czy nie? Cejrowski w "Boso..." mówił, że tak, ale na swojej stronie napisał, że film jest prawie doskonały i prawidłowo ich pokazuje.