Nie oszukujmy się, jest to film z fabułą typową dla filmów o superbohaterach, przez co nie jest super wyjątkowy pod tym względem. Ale ogromne wrażenie zrobiły na mnie efekty specjalne, nie byłam w 3d(czego żałuję). Widać że ktoś zrobił świetną robotę. Wszystko wyglądało niesamowicie, zjawiskowo. Wyszłam z kina zadowolona. Polecam :)
+1 Właśnie wróciłem z seansu, dla mnie oglądało się to z taką samą frajdą jak Thor Ragnarok. Mamoa to wypisz-wymaluj Aquaman. Plus efekty specjalne miodzio! Jak ktoś w innym wątku napomniał, aż sobie nie wyobrażam jak będzie wyglądał nowy Avatar. Dla mnie film ósemeczka. ;)
Ok, super podpowiedź - teraz pytanie = czy na seans można zabrać dzieciaki - np ośmio-dziewięciolatki , bo 12 - to już raczej na pewno - dajcie znak please ? & pozdrawiam.
W filmie nie było żadnej jakiejś "brutalnej" sceny która by zapadała w pamięć, zabijają się w sumie cyfrowe potworki więc myślę że bez problemu. ;)
EDIT. Nie wiem czy byłaś na Thorze o którym wspomniałem wyżej, jest to podobny poziom "przemocy".
można moim zdaniem,więcej przemocy to chyba dzieci widzą w cartoon network.Sceny walki są ale są one...komiksowe;]Scen sexu zero;]