PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=549085}
6,6 115 tys. ocen
6,6 10 1 115317
6,2 57 krytyków
Aquaman
powrót do forum filmu Aquaman

DC tworzy porażkę za porażką. Owe arcydzieło od samego początku wydawało mi się kiczowate. A to i tak delikatne określenie. Pierwsza scena gdzie pojawiła się rzekoma „chemia” między najgorszym chyba duetem w historii kina czyli mieszanką podupadłej gwiazdy Nicole Kidman a aktorem jednej roli Temuera Morrisonem, jest totalnie pozbawiona uroku, sztuczność sceny jest odpychająca i już wtedy pojawiła się myśl, że mam ochotę wyjść z kina. Scena wydała mi się szybka i bez pomysłu, dodatkowo drażniący przerażający monolog Momoa. No ale ok. Myślę sobie dobrze, może dalsza część filmu będzie lepsza. Dam sobie szansę. No i pomyliłem się. Nie zliczę ile razy miałem ochotę opuścić seans ale gdybym nie był z ekipą to bym na pewne to zrobił.

Niemalże każda scena zalatuje tandetą i jest zrealizowana wręcz bym powiedział amatorsko. Zwolnione tempo na łodzi podwodnej kiedy jeden z głównych przeciwników Manta po wielce wzruszającej scenie(oczywiście jestem sarkastyczny) niemożności uratowania ojca doprowadziło widzów kina do śmiechu… Kiedy pojawił się w kostiumie, to prawdę powiedziawszy, gdybym nie wiedział, że oglądam film wysokobudżetowy przez DC, to bym pomyślał, że mam do czynienia z kiepsko zrealizowaną parodią.

Generalnie historia nie jest zła, zła, ale pomysł zmarnowany całkowicie.
Mieszanka pseudo aktorów wraz z niespełnionymi i podupadłymi artystami daje nam totalnie nierówno zagrany i co gorsze fatalnie dopasowany zestaw, który ciężko się ogląda.

Główny bohater pasuje wizualnie, ale jego aktorstwo jest kiepskie i nie dal postaci żadnego uroku. Żeńskiej widowni zapewne to wystarczy, Ale facet skupił się na ciągłym napinaniu mięśni i przybieraniu pozy groźnego samca alfa, zapomniał również że ma odgrywać postać a nie robić pokaz modelingu.

Nie chce mi się pisać za dużo, bo szkoda mi czasu, jednak DC wydało tylko jeden dobry film. To jest Wonder Woman. Aquamen film jest najgorszym jaki owe studio wyprodukowało i raczej nigdy do niego nie wrócę. Jestem zażenowany że takie chłamy wychodzą, a jeżeli to ma być konkorencja dla Marvela to studio może spać spokojnie. Co więcej, wiele osób, które uwielbia DC spróbuje alternatywy i obejrzy filmy wydane przez konkurencyjne studio, po żenadzie jaką dostali zwaną Aquamen.

ocenił(a) film na 9
Szajba

Heh, bez przesady.

Dla mnie film był niemalże na poziomie Avengers, a na pewno dużo większym niż ostatnie produkcje Marvela tj. Ant-Man, Spider-Man czy GotG.

Piszesz o tandecie - heh, dla mnie w filmie to był celowy zabieg i samo założenie filmu miało być luźne, np. scena wyjścia z oceanu po dopłynięciu do Sahary z tym wakacyjnym kawałkiem w tle - dla mnie była epicka - takie a'la Baywatch (w którym zresztą Mamoa grał - film ma sporo Easter Egg'ów, jakbyś nie zauważył).
Piszesz o Black Manta - nie rozmieszaj mnie - antagonista wyglądał jak niemalże tak jak w komiksie - więc jaki masz problem?
racając jeszcze do "wysokobudżetowości" i ogólnie - montaż jest przepiękny, efekty specjalne piękne, muzyka także stała na wysokim poziomie. Podupadłe gwiazdy? Heh.

Dla mnie po tym właśnie filmie - DC nabierze rozpędu. Marvela nie dogoni, ale myślę że to jest właściwa droga.




ocenił(a) film na 7
emqbro

Sorry, ale do poziomu Strażników Galaktyki to mu jednak brakuje.
Przede wszystkim, konfrontacja świata na powierzchni ze światem głębin powoduje u widza lekki lub większy zgrzyt, ze względu na stylistyczny rozdźwięk. Chodzi mi o to, ze w GofG Ziemię widzimy tylko w scenie otwierającej film, w 'Wonder Woman" wyspa Amazonek również nie ma bezpośredniego kontaktu z resztą mieszkańców Ziemi, a tutaj mamy ciągłe przeskoki pomiędzy powierzchnią i głębinami, przez co trudno uwierzyć w ten świat - skąd ludzie wiedzą o Atlantach? Jeśli o nich wiedzą, dlaczego zostawili ich w spokoju? Itp.
Film nie jest zły, ba! to najlepszy, obok "Wonder Woman" film DC ale to nie jest kino superhero, tylko taka trochę baśń.

ocenił(a) film na 9
lelen_lis

To już? To jest ten argument dzięki któremu GofG wygrywają? :) mocne.

Ludzie żyją na powierzchni, Atlanci pod wodą - co w tym takiego niezwykłego? Chyba nie muszę pisać, ze bardziej znamy powierzchnie Marsa niż dna naszych wód?

Ale ukryta Wakanda już jest w porządku, prawda? :)

ocenił(a) film na 7
emqbro

Chodzi mi o to, że ta podwodna Atlantyda jest zbyt fantastyczna, co pasuje do filmu Fantasy ale nie do współczesnego filmu superhero.
W Walkandzie nie ma wielkich rekinów, potworów z głębin, koników morskich, itp. ;)
To dobry film Fantasy ale nie superhero - swoją drogą, Strażnicy to też dobra Space Opera, a nie film superhero.

ocenił(a) film na 9
lelen_lis

What?? A co z GotG czy Thor: Ragnarok? Tam brak elementów Fantasy?

Bez przesady.

lelen_lis

To najgorszy film DC, najlepszy jest BvS.

ocenił(a) film na 2
emqbro

Ant-Man sam w sobie jest kiepską postacią, ale i tak film był bardziej znośny niż to. Aquamen.
Wiem, że Black Manta wyglądał tak w komiksie, ale na ekranie budził politowanie i żenadę. Nie pierwszy raz by było, kiedy producenci "podrasowali" strój, zrobili go bardziej modernistycznym czy potoczniee mówiąc "z jajem". Przykladem może być chociaż Superman z DC. Nie oglądałem Baywatch'a więc tych "smaczków" nie wyłapałem.

Mamy najwyrazniej inne wyorbrażenie, kiedy mówimy o czymś luznym. Luzny to był, Deadpool zwałaszcza druga część. Chodzi o aktorstwo, budowanie emocji. Sceny, które mialy być poważne po prostu było kiepsko zagrane i nie budziły żadnych pozytywnych emocji, nikt za nimi po prostu nie zatęskni.

"What?? A co z GotG czy Thor: Ragnarok? Tam brak elementów Fantasy?"
Tam akcja dzieje się w różnych wymiarach, innych planetach co jest dobrym wytłumaczeniem na inne prawa fizyki i fantastyczne stwory.

ocenił(a) film na 2
emqbro

Różnica pomiędzy GofG a Aquamentem też jest taka, że, Taserface'a wyśmiali nawet bohaterowie filmu. Tutaj "Ocean Mastera" wyśmiali tylko widzowie, bo producenci założyli że będzie to poważna i mocna scena.

ocenił(a) film na 8
Szajba

"Dam sobie szansę." moment kiedy pomyślałem "Przestanę czytać." i tak też zrobiłem.

ocenił(a) film na 2
logan_slupsk

Jesteś wyjątkowo mONDRY

ocenił(a) film na 8
Szajba

Szczerze to "Aquaman" musiał być nieco "cukierkowaty".Marvel sam zrobił reklamę DC w postaci Deadpoola (Tak mrocznie....)Mrocznie nie wyszło,zapotrzebowanie jest na "Dragonball" w ujęciu Marvela więc studa DC zrobili Aquaman.Teraz jezcze Shazam.Odbudowa uniwersum i można już wrócić do kręcenia mroczniejszych filmów.

Szajba

Batman v Superman w 3-godzinnej wersji reżyserskiej to film genialny. Oprócz tego bardzo dobry Man of Steel i świetna Wonder Woman. Liga sprawiedliwości wypada gorzej bo pocięta, podobnie jak Suicide Squad. Ale Aquaman rzeczywiście najgorszy.

ocenił(a) film na 8
0wner2

To dobre filmy ale przed seansem trzeba wyciągną marvelowski kij z dupy.
Aquaman i Shazam na siebie zarobią.
Marvel nie już nie ma pomysłów wi.ec mamy End Game.
nowi aktorzy w rolach batmana i supermana i tyle co trzeba zrobić.

DarkFieldsOfPain

Po jaką cholerę nowi aktorzy w rolach Batmana i Supermana? Affleck i Cavil są przecież dobrani idealnie. Jakiekolwiek zmiany obsadowe to niepotrzebne mieszanie w uniwersum, na pewno nie będą tego robić.

ocenił(a) film na 8
0wner2

Cavil zostal wyrzucony za kwestie Netflixowego Wiedzmina.Aflecka sprawa już jest głebsza.lepiej poczytaj.