Czy ktoś wie jak nazywa się utwór grany na napisach początkowych i na napisach końcowych? Straaaasznie mi zalezy na obu! :{ Jeśli ktoś by znał nazwę, miał plik, lub znalazł w necie proszę o kontakt!
Mam program który zmienia pliki video na mp3, więc jaśli ktoś by miał same te dwa urywki filmu, bardzo bym prosiłą o ich...
bajeczka cos jak 3 muszkieterów napewno nie jest to film ambitny ale ja sie na nim nie nudziłem nawet fajnie nakręcony piekne widoki ale to za mało spodziewałem się więcej. Można obejrzeć gdy nie ma się nic ciekawszego do roboty :)
myślałem że to będzie o wiele lepszy film i nie tak wyobrażałem sobie króla złodziei niezbyt go polecam no chyba że ktoś ma czas a nie ma co obejrzeć
Nakręcenie filmu o znanym złodzieju z definicji nie przyniesie sukcesu. produkcja słaba, przeciętna, niczym nie wyróżnia sie. można go z powodzeniem "wrzucić" do worka:badziewie, które da oglądnąć sie.
czy go obejrzeć. Czytałam opisy w roznych gazetach i wydal mi sie spoko, ale czytalam tez wiele krytycznych opinii na jego temat. Pewnie i tak w koncu go obejrze :P ale powiedzcie mi co sadzicie. Warto, czy nie warto?
Film nudny, bez klimatu, prawie na nim przysnęłam. Jednak główny bohater jest przystojny, mam nadzieję, że jeszcze go w jakimś filmie zobaczymy tz. aktora go grającego.
nudny,bez wartkiej akcji, szkoda tylko ze Kristin Scott,która zagrała min w Zaklinaczu Koni u boku Redforda tak zle sie pokazala na ekranie
Żenujący! Dobry początek, a potem tragedia. Nic się tu nie trzyma kupy. To parodia parodii, w dodatku źle obsadzona, z kiczowatą muzyką i sztucznymi fotosami. Na dodatek nuda. A mógł powstać taki fajny film.
To jest na podstawie biografii !! Chyba nie spodziewaliscie sie nie wiadomo czego ?! Jak dla mnie warty obejrzenia !!
Hej! Bylam na tym filmie i musze przyznac, iz bardziej podobala mi sie poprzednia ekranizacja. W tym filmie Arsen jest jak dla mnie przedstawiony jako kochas i nic wiecej.
nudy i faktycznie, potwornie wszystko to przekombinowane. A najgorsze to, że zmarnowane same fajne motywy; uroaczy złodziej i pokracznie przerobiona legenda o Cagliostrio - jak ma się jedno do drugiego, Bóg raczy wiedzieć.
Nie ma w sobie nic z uroku Arsene'a. Kojarzy mi się ze skrzyżowaniem Ligi Niezwykłych Dżentelmenów i Vidocq puszczanego od tyłu. Słowem: tylko w ostateczności...
...dwa razy podchodziłem do produkcji ... i dwa razy zasnąłem nie dochodząc ... do końca. Nuda, nuda, nuda... i nuda...weeeeeeeeeeeee