no i dziewczę sie przestraszyło popularności i skasowało imię i nazwisko :)

nie skasowałam tylko ukryłam, a zostawiłam widoczne dla znajomych bo nie sądziłam że są tacy co to prześwietlają, inwigilują.
żeby szukać mnie na fb? hehehehe;p dorośnij. serio przestraszyłam się bo zachowałaś się jak psychol :|

posłuchaj, to już podpada pod nękanie. Daj dziewczynie spokój

nie nękam tylko odpisuję, grzecznie

Ps. przyganiał kocioł garnkowi

Wybacz, ale na fejsie nikogo nie szukam, nie próbuję ustalić jego (jej personaliów) - nieco przesadzasz.

jos przeciez jej napisałam, ze blefowałam, panna wyciagnęła z tego naukę i wprowadziła politykę prywatności

No i po co takie blefy? Przecież nawet tu są szaleńcy - spotkałem kilku. Brakuje argumentów, to straszysz? Bez sensu

po to żeby panna nie udawała kogos kim nie jest czyli dorosłej

Ps ale od debili i idiotów to nikogo jeszcze nie zwyzywałam, a Tobie i koledze to sie zdażyło juz pare razy

To jest nazywanie czegoś, kogoś po imieniu (mnie tu zwyzywano od trolli - utrzymuję, że tylko idiota mógł coś podobnego napisać). Twoje praktyki uważam za niedopuszczalne.

ja Twoje też, a blefowanie to nie straszenie, sprawdź w słowniku

Dziecko, nie pouczaj mnie, gram w pokera dłużej niż Ty żyjesz. W tym kontekście blef jest rodzajem zastraszenia - blefujesz, żeby przestraszyć. jaki był inny cel Twego blefu?

słownik PWN
blef, bluff [wym. blef]
1. «postępowanie obliczone na wprowadzenie kogoś w błąd»

2. «w grze w karty: wywoływanie u partnera wrażenia, że się ma mocniejsze karty niż w rzeczywistości»

Synonim słowa blef

blef:

fałsz, kłamstwo, nieprawda, konfabulacja, koloryzowanie, kłamanie, mijanie się z prawdą, oszukiwanie, bluff

nie widze tu zastraszania

Posłuchaj, ja wiem, że coś jest nie tak z waszym pokoleniem, ale dlaczego cały czas musicie mnie w tym utwierdzać. Odpowiedz mi na proste pytanie - czy Ty tu grasz w karty? Chyba nie, prawda? Więc nie stosuj takich ordynarnych przeniesień dosłownego znaczenia jakiegoś słowa na sytuację, która do tego nie przystaje. Jeśli np. powiem, że chcę zabić Twojego syna (dziadka, mamę, tatę, brata), a nie zamierzam tego zrobić - to jest to blef, tak? A zarazem, muszę Cię zmartwić, jest to zastraszanie.

Ale ja Ciebie nie straszę, nie musisz się tłumaczyć, ani zasłaniać kodeksem. To nie moje metody. Ty jesteś młoda i - jak każdy młody - miewasz kiepskie skłonności. Próbowałaś ją zastraszyć, więcej tego nie rób i tyle.

Chyba się nie rozumiemy blef nigdy w języku polski nie oznaczał zastraszania, mam Ci tu wstawić kartke ze słownika PWN z potwierdzeniem notarialnym?

Posłuchajcie, co jest z wami nie tak, na litość boską? Nie znacie języka polskiego? Nie mieliście zajęć z logiki? Co moment to samo. Tak BLEF BYWA ZASTRASZANIEM W PEWNYCH SYTUACJACH. I w tej sytuacji, niestety, jest. I pogódź się z tym. Jest też szantażem - bo moge blefować, że np. poinformuję FW o Twych praktykach, choć tego nie zrobię. Chciałaś ją postraszyć i dlatego blefowałaś - i nie wyprzesz się tego. Przykro mi.

Imputujesz(moje ulubione słowo... zdradzające braki) jej coś?)))))

Trafna klasyfikacja)

Zablokowali moją klasyfikację - na jakiej podstawie ? Będę musiał to napisać raz jeszcze

Nie strasz, nie strasz bo się zes rasz. :)

Wtam Pana
a to już nie jest blef, bo jak sama nazwa wskazuje gangster tonie jest człowiek przestrzegający prawa i moze tego dzieciak faktycznie odstrzelić i tak jak napisałam Panu koledze to jest grozba karalna podpadajaca pod odpowiedni zapis w kodeksie karnym. Mimo przedstawienia defincji słwa blef zaczerpnietego z wielu zródeł, z którymi powinien sie Pan zapoznać czytają moja wymianę zdań z Panem jos, ma Pan również kłopot ze zrozumieniem definicji słowa blef

Dobra...jeszcze raz))))
Człowiek przestrzegający prawa ma sąsiadów a oni imprezę.Jest za głośno.
Dzwoni do drzwi i mówi"Ma być ciszej,bo zadzwonię na policję"
Nie chce tego robić.
Jest blef? Jest forma zastraszenia?
Czego nie rozumiesz?

To nie jest blef prosze Pana to jest święt prawo tej osoby, że może zadzwonić po policję, gdy sasiedzi zachowują się za głośno. Idąc Pana tokiem myslenia, to kierowca dzwoniący po policję po wypadku drogowym zastrasza drugiego kierowcę?

Ale ja piszę o intencji.
Blefem jest deklarowane działanie,stawiające 'pod ścianą" oponenta, którego nie zamierzamy podejmować.
Prościej sie już nie da)))))))))))))))))))

jest Pan na dobej drodze zrozumienia, że blef nie równa się zastraszanie, prosze tak trzymać i kontynuować. Trzymam kciuki za Pana procesy myslowe

Ale ja nie napisałem,ze blef to synonim zastraszania))))))))))
Piszę,że można blefować,aby tez takowe uzyskać.
Mogę zapytać o ukończone szkoły?

Zapytac zawsze Pan może)))) proszę Pana:"Jak gangster powie"odstrzelę ci dzieciaka",nie mając chęci tego robić,a jedynie zastraszyć.To też jest blef", skoro Pan twierdzi, że tu nie postawił Pan znaku równości miedzy tymi słowami, to chyba Pan sam nie wie o czy pisze

Tia...ziemia jest nadal płaska i nic tego u ciebie nie zmieni.
Rozmowa z gatunku:"AB11"
Mówię "A'..spodziewam się,że ktoś powie "A...B...czy C"
A słyszę "11"
Interesujący okaz z ciebie.Prace pisać))))))))))
Grasz w pokera?
Na czym polega blef w tej grze?
Chodzi o to aby przeciwnika w pewien sposób "przestraszyć" podejmując działania,gdzie zaczyna myśleć,że mam silną kartę.
Jak blef się nie uda.To się nie przestraszy.i powie"sprawdzam".
To jakie szkoły ukończyłaś?

A jakie Pan ukończył?
moze wikoido Pana dotrze skoro ja nie moge
"Blef, bluff – taktyka mająca na celu wprowadzenie w błąd innych uczestników gry, głównie karcianej. Słowo blef trwale weszło do języka potocznego i oznacza celowe wprowadzenie innych osób w błąd"
Od kedy to w grach karcianych zastrasza się przeciwnika?
W grach karcianych chodzi o wygraną
Uzywanie blefa w pokerze ma naelu wprowadzenie w bład gracza, żeby na stole znalazła sie jak najwieksza pula pieniedzy
Czy ten problem u Pana ze zrozumienie to aby nie jest wrodzona wada?

Wprowadziłaś użytkownika cafee01 w błąd swoim postem.
Przecież napisałaś,o pewnym działaniu,niemoto.
A potem publicznie sie usprawiedliwiałaś,ze nie chciałaś takowego podejmować.I to jest własnie blef))))))))

no właśnie to jest blef, ale nie zastraszanie jak Pan mi imputował,
nareszcie Pan zrozumiał,
opłacało się trzymanie kciuków za Pana procesy myślowe
huraaa,

I nie widzisz w swoim działaniu takowego elementy...biedactwo.
Kiedy po twojej idiotycznej,prostackiej,niepotrzebnej reakcji cafee01 usunęła imię i nazwisko z profilu,aby nie być śledzona przez wariatkę twojego sortu i pozostać anonimową.

O nie nie sledziłam, sama te dane umieściła na swoim profilu nikt jej do tego nie zmuszał, a na profil jej weszłam, zeby sprawdzic jakie to ambitne kino lubi...

Dowód,poniżej:
Leesha
wczoraj
Malwina, włącz prywatnosc na fejsie to nikt Ci nie bedzie wytykał niedojrzałości i bycia na utrzymaniu rodziców. Tak poza tym to ty nie masz gustu, bo ocenianie filmu na 1/10 i pisanie o nim "to nuuuuuuuuuda i beznadziejnie zawiła fabuła. dobra charakteryzacja postaci i to wszystko" to poziom gimnazjalistki, a ty przeciez masz to juz za sobą

zgłoś nadużycieodpowiedzw odpowiedzi na post: cafee01

Chciala Pana uprzedzic zgłosiłam własnie naduzycie, nie będę z Pane dyskutowac na inwektywy

To zgłoś jeszcze to...
Wzbudzasz obrzydzenie.Zastraszając (już zostawmy słowo blef w spokoju,bo to eufemizm w tej sytuacji) innego użytkownika,a potem jeszcze kłamiąc na ten temat.
Ja nic nie zgłoszę.
Niech ta twoja wypowiedź zostanie na forum.
Każdy niech zobaczy jakiego pokroju osobą jesteś.

Panu również zycze miłego dnia

Dowód,poniżej:
Leesha
wczoraj
Malwina, włącz prywatnosc na fejsie to nikt Ci nie bedzie wytykał niedojrzałości i bycia na utrzymaniu rodziców. Tak poza tym to ty nie masz gustu, bo ocenianie filmu na 1/10 i pisanie o nim "to nuuuuuuuuuda i beznadziejnie zawiła fabuła. dobra charakteryzacja postaci i to wszystko" to poziom gimnazjalistki, a ty przeciez masz to juz za sobą

zgłoś nadużycieodpowiedzw odpowiedzi na post: cafee01

I pochwaliłaś się,ze znalazłaś ja na fb.

Widzę że nabral juz Pan wprawy co do postępowania w zgłaszaniu nadużycia