Jedyne co jest warte uwagi w tym filmie, to komentarze jakie pojawiły się na Filmwebie. Obserwując je - naprawdę miałem sporo zabawy.
Jeżeli tylko pojawiła się osoba krytykująca film - prawie natychmiast została zakrzyczana, lub wysuwano argumenty w stylu (O ZGROZO!!!) - lepiej zostań przy Matriksie (mimo iż przedmówca nigdy żadnych porównań do Matriksa nie robił).
Wiele osób usiłuje doszukać się (jak ktoś wcześniejn napisał) na siłę głębokiego przesłania tego filmu. Ale jakie tu głębokie przesłanie? Co w tym filmie było takiego trudnego do zrozumienia? Nie przesadzajmy.