Jak pokonać Thanosa? Dało się to zrobić na Tytanie. Wystarczyłoby, gdyby w momencie kiedy Stark z ekipą unieruchomili Thanosa, ktoś odciął mu rękę z rękawicą, zamiast bezsensownie starać się ją ściągać na siłę. Star Lord stał bezczynnie, Nebula stała bezczynnie, nie mogli wtedy tej ręki odciąć i by było po sprawie? Wzięliby kamień czasu, cofnęli go i przywrócili życie Gamorze i koniec. Serio wielki mądry pan dr Strange tego nie przewidział? Dla mnie bezsensowne totalnie.