Początek filmu zapowiada, że będzie to następny psychodeliczny horror dziejący się w zamkniętej przestrzeni jakim jest stara, ogromna kamienica. Jednak po pojawieniu się opryszków, których zadaniem jest obrabowanie sejfu znajdującego się wewnątrz domu, film nabiera elementy komedii, od tej pory przestraszyć się trudno. Trzeba podkreślić pomysłowość reżysera, że z tak wątłej fabuły wycisnął prawie dwie godziny czystej akcji. Nie nudziłem się na tym filmie, ale też nic nie wniósł do mojego życia. Ogólnie mówiąc dużo akcji, a poza tym pustka czyli standardowe kino hollywoodzkie.