Film jest całkiem niezły... szczególnie spodobała mi się rola Foresta Whitakera.. kilka motywów sprowadzało mnie na ziemię negatywnie wpływając na film.. np. cios młotem... po takim ciosie podniósłby się tylko jakiś terminator lub Leszek Miller... nie mówiąc już o podjęciu dalszej walki... zastanawiająca jest też pomysłowość J.Foster... motyw z gazem lub wpięcie telefonu w linię... ciekawe dlaczego nie wpadła na banalny pomysł zadzwonienia z komórki poza 'azylem' skoro niejednokrotnie go opuszczała w różnych celach.... wystarczyło otwarcie drzwi, krok przez próg i już... ale ogólnie film jest dobry i warty obejrzenia