Nie mogę powiedzieć, że był to najlepszy film Quentina Tarantino, scena w barze była niestety odrobinę nudna, ale rekompensuje to wiele innych bardzo dobrych momentów jak i same postacie Aldo i Hansa ;). Nie trudno było zauważyć, że film był pewną formą ekspresji Quentina Tarantino i jego miłości do kina co bardzo mi się w nim spodobało. Myślę, że ocena 7/10 będzie dla filmu odpowiednia.