Super! Naziści i alianci pokazani jako siebie warci dranie, a jedynym pozytywnym bohaterem był dowódca wehrmachtu schwytany przez bękarty, spytany przez zabiciem za co dostał medal, odpowiada: za odwagę - patrząc przy tym swemu oprawcy w oczy! Najmocniejsza scena filmu. Brawo dla twórcy!