niestety niezbyt smieszna raczej zalosna. Z takich tragedii jak wojna się nie żartuje.
Zresztą Tarantino nie pierwszy raz pokazuje, że brakuje mu dobrego smaku.
Aha więc może niech każdy wciąż nosi czarną opaskę po ofiarach wojny... Prawda jest taka, że powinno być można żartować i ogółem robić filmy jakie się chce o wszystkim... ale najwidoczniej ty wolisz świat w którym prokurator oskarża grupkę młodzieży bo zrobili sobie horror w kościele.
kościół nie jest chyba odpowiednim miejscem do takich "zabaw" nie uważasz? pewnie jestes jednym z tych, którzy naśmiewają się z naszego Jana Pawła II zgadłem? są pewne granice, po których przekroczeniu tracę szacunek do danego reżysera, Tarantino je już dawno przekroczył.
Ja proponuję ci od razu zamurować się w grobowcu by nie oglądać bezeceństw jakimi kala twoje uczucia religijne otoczenie. Z JP2 czy innego kitla nikt się nie naśmiewał więc nie rozumiem do czego pijesz. Monty Pythonem pewnie też gardzisz bo naśmiewał się z Wszechmogącego ;p