To sztuka stworzyć czarny charakter, którego można polubić. Zupełnie jak w Milczeniu Owiec i Hannibal.
Nie ma to jak wymarnować cały magazynek na osobę niezbyt ważną- mord na kobiecie w kinie. Debilne sceny strzelanin. Kilka śmiesznych scenek i to wszystko.
Świetne kino! Rok temu oglądałem po 0,7 bimbru i po10 minutach zasnąłem! Wczoraj
postanowiłem odświeżyć temat i nie żałuje! Film genialny!
Scenariusz jest genialny, tyle wątków, zanik chronologii wydarzeń, reżyseria, a w mniejszym
stopniu gra aktorska świadczą o klasie tego filmu. O ile Pulp fiction arcydziełem nie jest, to
Bękarty wojny, jak najbardziej. Wojna to tylko pretekst do przedstawienia szaleńczej historii,
całkowicie absurdalnej. Tylko...
Oglądając go po raz pierwszy w kinie zrobił na mnie duże wrażenie. Oglądając go po raz drugi
stwierdziłem, że ten film jest w sumie o niczym. Fabuły w nim zero. Banalna historyjka będąca
tylko pretekstem do podziurawienia hitlera przed milionami ludzi.
Bo już znam: oparte na autentycznych i prawdziwych wydarzeniach filmy: "Generał Nil" i "Dzieci Ireny Sendlerowej", rosyjski film: "Snajper", niezapomniane "Bękarty wojny" i "Leningrad". "Return to Castle Wolfenstein" został nakręcony w 2010 roku, a nadal w tej chwili nie można obejrzeć tego filmu. Ktoś jeszcze zna...
Nie zrobił na mnie ten film specjalnego wrażenia za wyjątkiem dobrej gry niektórych aktorów (na pewno nie należał do nich Pitt). Świetna gra Christopha Waltza i Tila Schweigera. Robi wrażenie przywiązywanie Tarantino do wyrazistej gry aktorów - mimika, gesty itp., sprawia to, że są bardzo realistyczni! Film jednak jak...
więcej
że nie pisze teraz w danych filmu ile on trwa? Wyłaczyli to ? czy ja sobie coś wyłaczyłem? bo
szkoda, inforacja ile dany film trwa była przydatna
Gdy film obejrzałem po raz pierwszy dałem 8/10, gdy drugi raz 9/10, dziś po trzecim seansie
daje 10/10. Chce się do niego wracać.