Interesujące historie, splatające się w ciekawy sposób. Dobra obsada. Ciekawie ukazane kultury: Maroko i Chiny. Jeden z tych filmów, które śmało można uznać za dobre. Absolutnie polecam!
jest bardzo nudny ciągnie sie i ciagnie i nic nie dzieje i mysle ze mialo to byc cos w podobie jak "maisto gniewu"(obejzyjcie lepiej ten) ktory jest rewelacyjny w przeciwenstwie do "babel"
Widać że kino się zmienia. Kiedyś film były konsekwetne, od początku do końca. Teraz są bardziej zróżnicowane. W Babel mozna znaleźć różne sposobu narracji, różne techniki operatorsklie i montażowe, od długich statycznych ujęć po krótkie dynamiczne cięcia i szybkie zbliżenia. Tworzy to ogromny chaos. Ale jak inaczej...
więcejZ pewnością nie jest to film na luźne popołudnie z rodzinką. Akcja jest dosyć zakręcona i trzeba uważnie oglądać żeby połapać się o co chodzi. Oceniam go jednak na bardzo dobry,podobało mi się ogólne przesłanie i sposób w jaki wszystko było przedstawione. Takie zwyczajnie niezwyczajne kino.:P:-))
Należy przyznać, że Alejandro González Inárritu nie robi filmów łatwych, lekkich i przyjemnych. I chyba nie tego od niego oczekujemy. Obejrzałam dwa spośród trzech jego filmów i uważam, że jest doskonałym twórcą. Obok jego filmów nie można przejść obojetnie.Na bardzo długo zarówno treść, jak i obrazy pozostają w...
Film
Właśnie go obejrzałem. W końcu. Czekałem z rosnącym napięciem, śledząc anonse prasowe. No i trochę powietrze ze mnie uszło :( Proszę mnie źle nie zrozumieć. Babel to kawał dobrego kina a Inárritu to mistrz i hipnotyzer. Ale tak to jest, że po wstrząsie (Amores) a potem absolutnym nokaucie (21 gramów) człowiek...
Dla mnie nejlepsze sceny działy się z marokańczykami,sceny z japonką były najnudniejsze a sceny z opiekunką i dziećmi też nie za ciekawe a te z młodymi marokańczykami i ich ojcem były świetne i to one trzymają klimat filmu cały film oceniam 7/10
Moim zdaniem Babel wpisuje sie w stereotyp takich filmow jak "21 Gramow" Czy "Crash" aka "Miasto Gniewu". Co wy na to? Jezeli jestescie za piszcie produkcje podobne, czyli ta wielowatkowosc pozniej laczaca sie w jedna historie.
Dla mnie to nic wyjątkowego. Nie czuję magii tego filmu jeśli jakaś w nim jest. Nic, czego nie byłoby już wcześniej, podane często w monotonny sposób. Jestem zawiedziona.
[SPOJLER] Kto nie oglądał niech nie wchodzi !! Jak myślicie co napisała Japonka na karteczce temu policjantowi. Mi się wydaje że to może być to, ze matka popełniła samobójstwo przez nią. Może Japonka sypiała ze swym ojcem??
Wskazuje na to:
1. Zachowanie Ojca po wejściu na balkon w scenie końcowej i brak zaskoczenia...
co do jego ostatniego elementu czyli filmu "Babel"...choć fabuła jest wielowątkowa, to w odróżnieniu od innych filmów tego typu, nie wradł się tutaj chaotyzm niepotrzebny.
"Babel" obejrzałam z ochotą i zaciekawieniem...choć schematy wielowątkowe zaistniały już w kinie dość dawno i nie jest to nic odkrywczego, to...
Inarritu po raz trzeci nakręcił ten sam film. 'Babel' odróżnia się od dwóch poprzednich jedynie globalnym ujęciem tego samego tematu i nie jest to bynajmniej przesada. Jego bohaterowie znowu cierpią, z winy swojej, czyjejś lub niezależnie od wszystkiego. Tym razem jednak robią to na własną prośbę, gdyż często trudno...
więcej
Uważam, że można było uniknąć kilku scen sztucznie przedłużających film.
Opowiedziana historia zamyka się w kilku epizodach z użyciem retrospekcji zdarzeń, które można powiązać już po godzinie filmu.
Spodziewałem się ... jeszcze czegoś.
... no i co napisała Japonka na kartce? :)
, ale nie jest jakimś wielkim arcydziełem. Podoba mi się przesłanie tego filmu. Świat robi się coraz mniejszy, staje się globalną wioską, a ludzie po mimo tego coraz bardziej się od siebie oddalają (narasta agresja, degeneracja społeczeństwa, coraz trudniej jest się porozumieć i zrozumieć). Polecam ten film, gdyż...
Tak właśnie mogę określić swoje odczucia po seansie filmu Inárritu. Żeby ocenić "Babel" obiektywnie, ale z drugiej strony nie pozbawić się przywileju wyrażenia subiektywnej opinii, będę musiał na chwilę się rozdwoić;)
Obiektywnie:
"Babel" to zdecydowanie jeden z najlepszych filmów roku 2006 jakie widziałem....
czy zna ktos tytul piosenki, ktora leci podczas transportowania helikopterem amerykanki do szpitala? taka fajna arabska gitarka gra czy cus w tym rodzaju..
Co tu dużo mówić, film świetny w każdym calu. Kolejna po Seven i 12 małp świetna rola Pitta. Cate Blanchet tez bardzo przekonująca. Muzyka i montaż jak w każdym filmie z całej trylogii świente. Jedyne zastzreżenie to odbiór- jednak to co teraz powiem powinno być plusem ale:) Po obejrzeniu filmu człowiek zaczyna...