Film nie był może dla mnei tak zabawny jak większość komedii, ale sam pomysł na scenariusz wydaje się byc trafiony. I to nawet bardzo - obserwujemy operę mydlaną typu "Moda na sukces" od kuchni. Szkoda tylko że zapomniałem o jaki tutaj serial chodziło.. w którym grali bohaterowi... Kurczę coś ze słońcem... ale mneijsza o tytuł. Nędzna uboga sceneria, aktorstwo poniżej normy (jeśli chodzi o serial w tym filmie), cudowne powroty na plan i cała ta absurdalna otoczka - bliska soap operze :) - Aktorzy kina światowego - Sally Field, Whoopie Goldberg czy Kevin Kline - graja swoje karykatury.
Wszystko OK pod względem komediowym, aż tu nagle, by jeszcze bardziej zaskoczyć widza.... serialowa fikcja, zaczyna się mieszać z rzeczywistością - ale o co tutaj dokłądnie pójdzie - to już sami zobaczcie :)
Ogólnie film polecam jest bardzo sympatyczny no i mamy okazję zobaczyć, jak już wyżej wspomniałem - jak wygląda niekończacą się opowieśc od kuchni.