Czego się dowiadujemy z tego filmu:
1. Na bal idzie się głównie po to, żeby zaliczyć.
2. Seks zabija.
3. Brak seksu też zabija.
4. Gdy goni cię morderca uciekaj w ustronne miejsce, najlepiej tam gdzie nikt nigdy nie zagląda i nie krzycz! Jeszcze się biedak wystraszy.
5. Gdy chowasz się przed mordercą w miejscu gdzie nawet oddech słychać, płacz na głos, po co mu utrudniać robotę.
6. Trup z szafy wypada zawsze w najmniej odpowiednim momencie.
7. gdy uciekasz przed mordercą zadbaj o to żeby rozwiązać ręce. Nieważne, że nogi masz wolne - ze związanymi rękami nie uciekniesz.
Niech mi ktoś powie: gdzie byli ci policjanci, gdy morderca odcinał głowy i biegał po sali, a po szkole biegało kilkaset wrzeszczących osób? Przecież balu nie opuścili.
Morderca - już dawno tak komicznej postaci nie widziałam, ubaw po pachy :D za to tożsamość psychopaty to najlogiczniejsza rzecz w tym filmie.
Ogólnie film nudny i niespójny, aktorstwo przerysowane, muzyka się broni.
Podsumowując: jako komedia 5/10, jako horror 1/10.
Generalnie zgadzam się co do zarzutów, jednak zdementować muszę jedną tezę: policjant (ojciec Nicka) opuścił bal, ponieważ odwiózł pijanego woźnego (chyba do domu). On był tam jako gość (rada rodziców, te sprawy), nie jako ochrona. Inny policjant tylko przyszedł go poinformować, że złapali innego psychola. Ogólnie film ogląda się przyjemnie, nie męczy (co istotne przy takich produkcjach). Dopiero sceny mordów - komedia. Zabijając dziewczynę w vanie morderca podskakuje i wydaje dźwięki jak Bruce Lee albo Jackie Chan :) nie mówiąc o tym, że para była na uboczu, a on jakimś cudem namierzył ich tuż po pierwszym morderstwie w szatni. Sama ucieczka wrednej Wendy - spoko. Zabicie Lou i głowa na parkiecie - też fajne. Ale najbardziej temu filmowi nie wybaczę, że zrobili z mordercy nie wiadomo jak tajemniczą postać - podczas, gdy każdy, kto oglądał film od początku - ten domyśli się, że jeden dzieciak mógł widzieć, co działo się w opuszczonym budynku. Plus za fajny klimat disco lat 70tych (zakładam, że film kręcono w 1979). Te sceny oglądało się z przyjemnością i dlatego wystawiam uczciwe 6/10, inaczej też bym dał 5.