jeśli komuś pasują takie klimaty, oczywiście nie chodzi o orgie tylko relacje intymne u nastolatków, to godny polecenia jest film "Marzyciele" Bertolucciego ze zjawiskową na tym filmie eva green. A ten to słabiutki i zdecydowanie przekombinowany, do mnie to nie przemawia. Albo po prostu jestem za stara żeby to ogarnąć :D