Właśnie jestem świeżo po seansie i oceniam film na 7. Akcja odbywa się w małym
pomieszczeniu i nawet fajnie im to wyszło. Było kilka głupich błędów ale ten film trzeba zrozumieć.
Jestem tylko zdezorientowany po końcówce, główny bohater zostaje zatrzymany przez gliny, na
kamerze widać było jak odpycha dziewczynę bo chce ratować kumpla, czy tamuje krwawienie.
Niestety wygląda to tak jak by on pogłębiał tą ranę i odepchnął ją jak by mu zawadzała. I
oczywiście pewnie go zamkną bo zabił tego w kapturze który wszedł do bankomatu a
prawdziwego psychopaty nawet pewnie nie będą szukać. No i najbardziej boli śmierć tej
dziewczyny z którą się zżył w filmie ;/. Nawet gdy by razem poszli do kicia to może coś by zaiskrzyło
po wyjściu lub gdy by zostali uniewinnieni