Gdyby okazało się w sequelu, że ten Lex Luthor to tak naprawdę syn (Lex Junior), albo młodszy klon prawdziwego Luthora granego przez np Bryana Cranstona? Absurdalne (podobnie jak wiele innych rozwiązań z BvS i MoS), ale w komiksach był podobny wątek i przywróciło by to godność Luthorowi ;)