http://www.dccomics.com/blog/2013/12/04/batman-vs-superman-casts-its-wonder-woma n Gal
Gadot została Wonder Woman!
Pasuje całkiem nieźle, na pewno jest wysoka, zgrabna i bardzo ładna. Typ urody też odpowiedni. Ale musi zrobić masę. :D
Podejrzewam że czekają ją takie same przygotowania do roli jakie miała Antje Traue do roli Faory. W dodatkach specjalnych na blu ray był przedstawiony trening fizyczny Antje, Henry'ego i Michaela.
Widziałem, ale jednak aktorka grająca Faore była masywniejsza, więc tutaj by się przydał dłuższy trening.
Super! Mam nadzieję, że skupią na na Gacku i Esie, ale liczę, że pokażą Amazonkę w jakiejś akcji, Ten film będzie wyjątkowy ;)
Zgadzam się same niespodzianki w tym filmie. Niech jeszcze tylko potwierdzą pojawienie się Doomsday'a i Nightwing'a i szykuje nam się film roku! :)
Na pierwszy rzut oka, bardzo fajny wybór. No ale ostatecznie wyjdzie wszystko w praniu. Ciekawe jaki kostiumik dla naszej "cudownej kobiety" zaprojektują. ;)
To co mnie martwi przy tym wyborze to dorobek aktorski pani Gadot.Grała głównie w serii "Szybcy i wściekli". Cycków brak, ale jakoś to przełknę. Na plus trzeba zaliczyć śródziemnomorskie aparycje, bo w końcu ona pochodzi z z tego rejonu świata.
P.S. Został potwierdzony Flash [ http://www.comicbookmovie.com/fansites/JoshWildingNewsAndReviews/news/?a=90959 ]. Teraz już nie wiem, czy to naprawdę "Batman vs. Superman", czy już Justice League".
W DCU oskubali już Lois Lane z seksapilu, teraz na warsztat biorą Wonder Woman. No Gal Gadot wygląda atrakcyjnie, nieklasyczna uroda, pięknością nie jest. Co do biustu, który tak wiele przykuwa tutaj uwagi to wystarczy wklepać Gal Gadot w Google i jeden z pierwszy obrazków to:
http://sahost.easylife.tw/pics/201105/FastFive/Gal%20Gadot_01.jpg
Nieźle, nieźle. A poza tym czego to push-upy i magia kina nie zrobi. Co do ważniejszych spraw tj. umiejętności akorskich wypowiedzieć się nie potrafię. Nie znam babeczki.
Ciekawi mnie też jaki kostium zaprojektują. Ja liczę na wersję zbliżoną do tej z Flashpoint Paradox:
http://thanley.files.wordpress.com/2013/09/jlwarww3.jpg
- - -
A co do samego faktu umieszczania tak wielu postaci w jednym filmie to ja jestem zdecydowanym zwolennikiem. Już dawno DC zapowiedziało, że zrobią na odwrót jak Marvel. Dla mnie obydwie te strategie mają sens. Najpierw cameo/smaczek a potem osobny, pełnoprawny film. Oby swoje 5 min zaliczyli też Arrow i Flash. A może jeszcze Aquaman?
Przede wszystkim Zielona Latarnia, z tego co pamietam to Snyder mówił że Justice League jezeli będzie to wlasnie w takim składzie - Superman, Batman, Wonder Woman, Flash, Green Lantern
Co do zdjęć, do których podałeś mi linki: dziękuje Ci za pierwsze. Przywraca mi nadzieję, że WW będzie miała jednak tego cyca. Nie są wielkie, ale jak na mój są w sam raz :D
Co do drugiego, to właściwie pochodzi ono z oczekującego na swoja "JL: War". W "Flashpoint Paradox" WW wyglądała tak [ http://static1.wikia.nocookie.net/__cb20130705213452/theflash/images/2/22/Wonder _Woman_and_The_Amazons_Justice_League_The_Flashpoint_Paradox.jpg ].
ano mogłem pomylić ;) Rzeczywiście ten strój pochodzi ze zwiastunu, który oglądałem. Źle skojarzyłem ;)
Mogą po prostu pojawić się epizodycznie, niekoniecznie muszą oni być głównymi bohaterami i zapewne tak będzie, coś w stylu Normana w Amazing Spiderman I
Też tak myślę. Z drugiej strony szkoda, że WW pojawi najpierw w filmie Gacku i Supciu, a nie we własnym solowym filmie.
Nie, to nie był Osborn.. Webb o tym mówił w wywiadach chyba z pierdyliard razy. Osobę, która w TASM jest po napisach, można zobaczyć w trailerze do TASM2. Zresztą podstawowa sprawa - Osborn jest nadal umierający i nie może się ruszać.
Webb może używać chwytów marketingowych, które zwiększają tajemniczość projektu i sprawią,że produkcji będzie towarzyszył szum medialny. A i tak wszyscy wiedzą,że będzie tak jak zwykle
Dobra, ale niech ci będzie, WW pojawi się w MoS 2 jak Stan w Spidermanie
To chyba będzie naprawdę dłuuugi film, tyle postaci nawsadzać, jeszcze plotki o Flashu i Metallo. Krótszy od Man of Steel nie będzie - to jest pewne.
W DCU oskubali już Lois Lane z seksapilu, teraz na warsztat biorą Wonder Woman. No Gal Gadot wygląda atrakcyjnie, nieklasyczna uroda, pięknością nie jest. Co do biustu, który tak wiele przykuwa tutaj uwagi to wystarczy wklepać Gal Gadot w Google i jeden z pierwszy obrazków to:
http://sahost.easylife.tw/pics/201105/FastFive/Gal%20Gadot_01.jpg
Nieźle, nieźle. A poza tym czego to push-upy i magia kina nie zrobi. Co do ważniejszych spraw tj. umiejętności akorskich wypowiedzieć się nie potrafię. Nie znam babeczki.
Ciekawi mnie też jaki kostium zaprojektują. Ja liczę na wersję zbliżoną do tej z Flashpoint Paradox:
http://thanley.files.wordpress.com/2013/09/jlwarww3.jpg
- - -
A co do samego faktu umieszczania tak wielu postaci w jednym filmie to ja jestem zdecydowanym zwolennikiem. Już dawno DC zapowiedziało, że zrobią na odwrót jak Marvel. Dla mnie obydwie te strategie mają sens. Najpierw cameo/smaczek a potem osobny, pełnoprawny film. Oby swoje 5 min zaliczyli też Arrow i Flash. A może jeszcze Aquaman?
Sam nie wiem, czy to troszkę nie przesada? Przecież film Batmana i Supermana już i tak w zupełności wystarczy wszystkim fanom. Po co jeszcze na siłę wciskać Dianę? Wiem, wiem, DC Trinity, ale to jednak tak, jakby już stworzyć "Justice League" bez osobnych filmów. Zaraz jeszcze Flash, Hal Jordan... I powrót do błędnego koła z przedwczesną ligą... Życzyłbym sobie, by rola amazonki była jednak epizodyczna.
Jeśliby jednak już Wonder Woman miałaby odegrać jakąś rolę, to stawiałbym na jakiś klasyczny strój, bez żadnych udziwnień, czy uaktualnienia. Sam kiedyś, dawno temu, byłem za "kurteczką", ale wtedy byłem fanem niezbyt wierzącym w prędką ekranizację "Justice League"-chwytałem się nadziei, byleby tylko szybko poszczególnych członków wbić w publikę. Teraz jednak zmądrzałem i uznaję jednak, by nie bezcześcić klasyki stroju.
Teoretycznie jej obecność może być uzasadniona. Jeśli film będzie, tak jakby, prologiem do JL, to WW powinna w nim być. Przecież ona, eS i Gacek są niejako uznawani za założycieli JL. Nie wiadomo, co też sobie tam obmyślił Snyder - może ma jakąś większą wizję, nad którą po kryjomu pracował z Goyerem.
Producent filmu w wywiadzie mówił, że Snyder w czerwcu przyszedł do nich, z gotową już historią. Tak więc, to nie było tak, że MoS zarobił na siebie, a WB pomyślało "robimy na szybko kontynuacje i pakujemy do nich wszystkich bohaterów DC". Poza tym udział WW, we wspólnym filmie o Batmanie i Supermeni, zwiększa szanse na solowy projekt z nią (może w 2016r?).
tyle, że jej rola ma być tylko jako cameo. Czyli kilka minut góra pewnie dostanie. To tylko taki wstęp/smaczek do osobnego filmu. Albo Justice League właśnie. Dla mnie dobry pomysł. Dali znać fanom, że się biorą na poważnie do sprawy.
Praktycznie żaden dorobek aktorski, bomba.
Do tego ma akcent jak cholera, nie wiem, czy to pasuje, ale mniejsza.
Jak dla mnie jeśli występ WW będzie dłuższy niż typowe cameo, to nie napawa mnie to optymizmem. Jeśli jeszcze ma być w tym wszystkim Flash to będzie totalny przesyt postaci, co nie ma prawa zadziałać.
Jakoś X-Meni i Avengers sobie radzą z wieloma postaciami, ale 3 (napisze słownie: TRZY) postacie to już przesyt.
Założenia komiksów są inne.
X-Men jest opowieścią o grupie mutantów, Batman, Superman, Flash i Wonder Woman (czyli już 4 postaci) to soliści potrzebujący dużo czasu na 'rozwój' na ekranie. Żaden z X-Menów poza Wolverinem nie istnieje jako pojedynczy superbohater, w przeciwieństwie do postaci o których mowa - wrzucanie do jednego filmu WW i Flasha przed solowymi produkcjami o tych postaciach jest wg mnie nieprzemyślanym ruchem.
Jeśli to nie będą tylko migawki, to postaci będą musiały 'skądś' się pojawić (bo nie było do tej pory solowych filmów Flasha i WW), co zabierze czas i będzie wiało nudą (bo ile genez w 1 filmie chce się oglądać?). Alternatywnie postaci pojawią się 'ot-tak', nie wnikając za bardzo, kto zacz (w końcu ludzie którzy kupią bilet sami wiedzą!), przez co będzie fabularna sieka i kino B-klasy.
Bardzo liczę na to, że sequel MoS będzie satysfakcjonującym filmem o Supermanie - bo MoS byłem zawiedziony, ale czuć było potencjał zawarty w takim podejściu do postaci. A z newsów wyłania się na razie obraz typu 'wrzućmy wszystkich na szybko do jednego filmu, bo Marvel już niedługo wypuści Avengersów 2, a my w lesie'. No i ma być WW, Batman, Doomsday, Luthor, Flash. Jak dla mnie 2x za dużo ważnych postaci, by je wszystkie dobrze poprowadzić w 2.5 godziny.
Masz sporo racji w tym co piszesz, też mam obawy co do tego, jak to wyjdzie. Marvel wszystko ma uporządkowane, a tutaj jest mały rozgardiasz i nie wiadomo czego się spodziewać. Podejście Marvela wydaje się lepsze. Jedyna różnica jest taka, że dla mnie MOS był filmem doskonałym. <3
Pomijając koniecznego złoczyńcę to Flash jest tylko w sferze plotek. Już Nightwing ma więcej sensu. Mnie się MoS bardzo podobał i podoba mi się podejście DC. Nie chciałbym po raz drugi oglądać w ten sam sposób budowanego uniwersum.
Jeśli będzie to krótkie wprowadzenie postaci Wonder Woman np. do solowego filmu lub Justice League to ok, ale jeśli nie to w końcu się okaże, że przy natłoku bohaterów w drugim filmie o Supermanie będzie najmniej Supermana. A gdzie mówić o Lois Lane, czy o przedstawieniu Supermana jako Clarka. Już teraz więcej uwagi poświęca się Batmanowi, Wonder Woman, Luthorowi czy spekulacjom kto jeszcze się pojawi. Trzeba było od razu zrobić Justice League, a nie pakować wszystkich w film o Supermanie.
Do JL to tam jeszcze sporo bohaterów brakuje, a próba kopiowania Marvela, z solowymi produkcjami, jest trochę żenująca... Dobrze, że WB próbuje to zrobić jakoś inaczej. Malkontenci zawsze się znajdą niezależnie od tego, co by robiło studio. Czy ich pomysły wypalą? Przekonamy się za 2 lata.
To czy nie lepiej po prostu byłoby zrobić film JL, a nie ładować tylu bohaterów do filmu o Supermanie? Ale rzeczywiście, zobaczymy dopiero jak to wszystko wyjdzie w praniu.
Snyderowi chyba nie w smak było robić JL, po MoS. Z różnych źródeł wynika, że w czerwcu tego roku przyszedł już do studia WB, z opracowaną historią o Supermanie i Batmanie. Także raczej po prostu chce to uniwersum budować po swojemu - nie za szybko (od razu przeskakując do JL), ale też i nie za wolno.
Zresztą według mnie WB ogłosi jeszcze jakieś dwa filmy z innymi superbohaterami na 2016 rok. Po prostu na razie kompletują solidną ekipę (reżyser, scenarzysta).
Nie lepiej. MOS pokazał drogę i odnowił historię Supermana. Batman vs. Superman ukaże nowego Batmana i wprowadzi w jakimś tam minimalnym stopniu kolejnych bohaterów. To pozwoli przejść dość płynnie do JL, a jednocześnie na uniknięcie osobnych filmów, choć ja bym wolał JL w 2017, a wcześniej filmy z Flashem, Wonder Woman i Aquamanem.