Wczoraj byłem na filmie i muszę powiedzieć że jest to produkcja bardzo dobra. Zaczynając od pozytywów.... Genialne sceny walki, Hans Zimmer w tle serwujący utwory wyraźnie nawiązujące do poprzednich batmanów jaki MoS, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu Affleck pasuje idealnie do roli Mrocznego Rycerza, nareszcie brutalny Batman, smaczki związane z innymi bohaterami itp
..... A na negatywach kończąc Lex -___- który nie wiedzieć czemu stara się być Jokerem z Metropolis co trochę mnie irytuje, momentami za szybko postępująca akcja co powoduje że film starej się mniej wiarygodny (jak na adaptacje komiksu), Doomsday - ktoś pomylił postaci i zrobił z niego zupełnie inną kreature szkodząc mu tym samym. Można wymienić więcej przykładów ale po co spoilerować :)