Na to Batman rzekł: I'm Batman. W tym samym czasie zażenowany Superman wstał i wyszedł.
Batman poszedł po Supermana.Ale BATMAN przez przypadek zniczył salę kinową. I tylko Chuck Noriss i Johnny Bravo przeżyli. No ale Wonder Woman zabiła Chucka i Johnnego.
Batman:Jak mogłaś?!
Wesoły Kostek :To bardzo nieładnie, ale mogłabyś oszczędzić Johnnego.
Batman:Nie wtrącaj się!
Wesoły Kostek : dobry, Wesoły Kostek, moszna?
Steve Buscemi :A dlaczego zawsze mówisz "nie",co Supermanie?Oglądałem właśnie film,a ty mi ze swoją świtą rozwalasz salę kinową!
Superman:Ale ty umarłeś!
Steve-Nie ja zmartwychstałem!
Batman:ATAK SERCA!
Batman umarł.
WW,Steve,SM:Nie! Za co?
Batman:Za jajco, ja nadal żyje!
Kostek:Ale ty...
Batman: Bo to był Robin alias Dick Grayson.
Superman:Aha. A co do ciebie Steve jesteś pan ostatnim ******!!!
Steve: O ty...
I poszedł po kryptonit.
Steve wrócił z kryptonitem.
Kostek:To trochę głupie, a w dodatku brakuje nam toskafek!
Steve:Siedź cicho Kostek !
Steve :Mam czerwony kryptonit a ty będziesz mówił tylko po kryptońsku supermanie!
Superman:Ich nie want to tot you ,Steve.
Kostek:Brakuje nam toskafek.
Superman:Be cicho,Kostek!
Smaug: Co go obrażacie? Zaraz was spalę ogniem!
Green Arrow: A ja kupiłem właśnie Czarne Strzały! Aż 58!
Truskawkowe Ciastko: Ja mogę być truskawką!
Kostek:Dobra!
I Kostek zjadł TC.
Smaug: A ja to co?!
GA: I KILL YOU !!!
Steve :Batmanie, lepiej przygotuj bat- kartę kredytową, bo biegnie tu właściciel kina i chce odszkodowania.
Nagle przylatuje mr mxyzptlk i zamienia Smauga w żabę.
Kostek : No,ładnie!
Mr Mxyzptlk :Siedź cicho,Kostek!
Steve : Dobra,wracaj do 5 wymiaru.
Mr Mxyzptlk :Jak chcesz.
I odleciał.
Green Arrow:Ej,co to za numery!?
GA:Ja go chciałem zabić! No to go zabiję. I zabił Smauga.
No ale przyszedł Mxypytlik z Bat-Mitem i właściciel kina.
Batman: te red hood(alias Jason Todd).!
-Co?
-Masz 7 milionów (daje mu kartę kredyt.i jest dźwięk kasy).Daj je szefowi kina. I nie opuszczaj bez niej Batcave.
Steve: Co to za żart z Batmana i Robina?! Ten film ssie!
J.Schuamer: Chyba ty!
Batman:Okej ja i green arrow mamy misję: Deathstroke niszczy wieżę Teen Titans. Nara!
I poszli.
Bat Mite do J.Schuamera.
Ale na księżycy jest Zod.
Przenosimy się do kina...
Bat-Mite do tego reżysera:
-Za co zrobiłeś ten film?! Dla jaj?!
Steve tymczasem siedział w budce telefonicznej i gadał z Alem Pacino:"Ha ha,a słyszałeś ten dowcip《Przychodzi trup do lekarza, a lekarz mówi: za późno.》 "
W kinie Bat-Mite:Gadaj!Gdzie Edward Snowden!?
Kostek :Yyy...
Schumacher:Siedź cicho, Kostek !
Kostek:Ale ja się nie odzywałem!
Wonder Woman zabija Kostka. Ale na świecie nie ma już czekolady Alpen Gold. Do kina przybywa prezydent Batman...
Szef Kina:Gdzie jest moja KASA!
Batman : Eee. . Gordon, przyznaj się, że to ty opłaciłeś tą salę kinową, daj temu sympatycznemu panu pieniądze, on nie lubi mojej karty kredytowej.
Bat-Mite : I zaaresztuj Wonder Woman, ona zabiła Wesołego Kostka!
Superman : Du jesteś so rude,Bat-Mite.
Superman: ale Batman co z Arrowrm i wież ą tytanów?
Batman: I kill deathstroke.
Batmite: ale to jest największy wróg Teen Titans!
Gordon: TU JEST SZMACIARZ !!!
THORIN: Kto zabił Smauga?!
Mxypitlik: Ja a co?!
Szef kina: FORSA! GDZIE?!
Batman: W d****!!!
Batman:Thorinie,ponegocjuj z tym panem.
Thorin:.Nigdy!Ogłaszam strajk głodowy!
Steve:Dajcie spokój chłopaki,słychać was aż w budce telefonicznej!
Bat-Mite:Eee...jak chcesz to ich zmienię w psie kupy.
Steve:Siedź cicho,Bat-Mite!
Mr Mxyzptlk:Dosyć tego dobrego!Wyzywam Bat-Mite'a na pojedynek chochlików!
Szef kina wyciąga pistolet.
Szef kina: Dawajcie kasę!
Superman:Not teraz,gut man.
Steve:Niech to Smoleńsk!
Bat-Mite jest gejem a Mxypitik lesbijką.Skończyli w kiblu.
Szef kina strzela w Supermana, ale że on jest ze stali kula ma trafić w Batmana ale nie trafia...
Steve: Jak to możliwe?!
Batman: Beacuse, I'm BATMAN!!!
Flash: Nie bo ja tu jestem.
Quicksilver: NIE! TO JA ZMIENIAM RUCHY KUL!
Zjawia śię Putin i zabija Thorina.
Steve i Quicksliver wyciągają derringery (pistolety) i trafiają Putina oraz szefa kina.
Putin: Wdhało mi szię zakaszenie!
Batman:Masz za swoje,jestem prezydent Batman!
Steve:Zrób mu pogrzeb,a ja zadzwonię do firmy kremacyjnej.
Flash:Czego tu tak stoimy? Gordon się na nas gapi,uciekajmy do Japonii!
Konający szef kina i umierający Putin:A dlaczego nie do Australii?
Batman:Proszę o spokój.
Umierający Putin:Ale...
Steve: Siedź cicho,Władimirze!
Gordon :spokojnie... WŁAŚNIE MI UMARŁA PRZEZ PUTINA MOJA CÓRKA BATGIRL! PUTIN ZADŹGAM CIĘ NOŻEM!
Kiedy Gordon dzgał putina putin zmarł ,
a szef kina stał się nowym Jokerem.Batman został prezydentem Rosju i powstrzymał przez Putina 3 wojnę światową.
WSZYSCY:Niech żyje Batman !!!
Nagle Facet od Eski:
SŁOIKI NADZIANE SEDESEM!
Jednak nagle pojawia się Bane.
Bane; Hej jest dowódcą wojk w Afryce. I aresztuję wszystkich którzy kogoś zabili.
To znaczy złamie im kregosłupy.
Jednak nagleBane staje się mały jak cukierek.
Gordon: Co się stało?
Nagle...
Cześć! Jestem Brainac. I mnie tylko słyszycie. Dlaczego? Bo jakieś 100 km od Ziemi. I zmniejszę wszystkie miasta tego świata.
A mam tu przy sobie Zoda ,Luthora Darkseida i wiele innych ludzi. A teraz zmniejszę za 2 godziny Londyn.
Superman: Zakładamy Justice League! Kto się przyłącza?
Gordon,Steve,Batman, wonder woman,kolo od eski,Green Arrow i Flash.
Batman: To za mało!
Superman: Później zwiększymy ligę. Podczas ratowania Ziemi. A teraz na londyn!
CDN
Koniec Batman v Superman: Dawn of Justice.
Uwaga! Teraz pora się zająć kolejną częścią. Na forum Justice League part one.
Ale nie wybierajcie tam tego "Tworzymy historyjkę/fabułę". Za chwilę zrobię nową. A teraz za 5 minut na forum Justice League part one