Ben Affleck jako Batman -_- i nie mam już nic więcej do dodania
Josh Brolin, Ryan Gosling, Matthew Goode, Richard Armitage, Max Martini, Jensen Ackles i Joe Manganiello wszyscy krórzy byli wymienieni w ciekawostkach (próćz Armiego Hammera który bardziej nadaje się do roli jakiegoś geja) 100 razy bardziej nadają się na batmana niż Gigli
Proszę Cię...Nie pisz takich bzdur.Wnioskuję , że nie masz bladego pojęcia o komiksach z Batmanem jeśli wypisujesz takie rzeczy...Josh Brolin - zdecydowanie za stary na Batmana.Raczej by się nadał do adaptacji komiksu Dark Knight Returns niż do budowania Uniwersum... Ryan Gosling - tragedia... On by się nadawał do zagrania Zielonej Latarni lub Flasha a nie Batmana:D , Armitage , Martini i tym bardziej Manganiello też odpadają.Jedynie Jensen Ackles z nich wszystkich by pasował do roli Batmana choć dla mnie to wymarzony Green Lantern - Hal Jordna. Ben Affleck w ostatnich filmach pokazał , że potrafi trzymać poziom i gra na prawdę dobrze , bez zarzutu.Do tego dochodzi na prawdę duża budowa samego Bena i jego szczęka.On będzie wyglądał jak postać wyciągnięta z komiksu - dosłownie.Snyder o to zadba.Do tego myślę , że nie trzeba jakiegoś super aktora do zagrania Bruce Wayne'a tym bardziej , że ujrzymy go w filmie nieco zmęczonego , wyczerpanego a taką postać Ben na pewno będzie umiał wykreować.Porównaj sobie w tej chwili Afflecka do Bale'a w trylogii....Nie ma żadnego porównania.Bale wyglądał w tym filmie jak zwykły koleś a nie jak superbohater jakim jest Mroczny Rycerz.
Ale jak mi się przypomni daredevil to mnie mdli jeden super bohater mu nie wyszedł to po co psuć drugiego no i fakt DC ssie wolę Marvela
Akurat w tym filmie to nikt się nie popisał pod względem aktorskim ale to i tak wina spadła na samego Bena.To był po prostu przeciętny film i kto by się nie wcielił w tego Daredevila to i tak film by wyszedł słabo...
Yyyy nie, nie ssie. W sumie Marvel jest bardziej dla dzieciaków podczas gdy DC to symbole
Affleck chociaż coś robi by ten film był dobry. Zmiana daty premiery jest ponoć dlatego że według Afflecka po prostu ssał pałke. Na tym akurat on się zna.
A samym komentarzem że ,,DC ssie'' pokazałeś jedynie swoją ,,inteligencję'' i arogancję. Idź lepiej na forum Marvela i ciesz się z czarnego Fury'ego i drewnianego kapitana ameryki. Tyle ode mnie.
jakoś tak uważam że batman i superman są strasznie sztywni przy takim Tonym Starku. A o tym że Loki jest cudowny to już chyba nie muszę wspominać ;). Nie jestem arogancka po prostu taką mam opinię na ten temat :P wolę Marvela a czarny Fury mi nie przeszkadza
Jaki ma być Batman po tym jak stracił syna, rodziców i podopiecznego? Racja, ma robić balangi i wyrywać każdego jak Stark. Thats make sense. A Superman to symbol, legenda i nadzieja dla amerykanów. Gość na którym każdy człowiek sie powinien wzorować ma być łowcą kobiet?
Zgadzam się z Tobą.Klimat między Marvelem a DC Comics zdecydowanie się różni.Nie pasuje do Bruce Wayne'a rzucanie dowcipów tak jak to robi świetnie Tony Stark w IM 3.
DC i Marvel to dwa różne światy, i dwie różne przestrzenie. Marvel luźne, bardzo przyjemne opowieści. DC ciężkie historie często kończące się tragedią. Oba uniwersa mają mase świetnych postaci, oba uniwersa mają mase świetnych historii, ale również oba uniwersa mają inny charakter. To że klimat DC nie trafia w panią rei_hino17, nie znaczy że jest idiotyczny i że ssie.
Dla kogo Loki cudownego dla tego cudowny... Nie rozumiem fenomenu filmowej wersji tej postaci i nie chcę zrozumieć- a obawiam się, że, jego fenomen polega na tym, że loki jest taki słodki i to wszystko.... Supermana sam średnio lubię, ale Batman to postać na pewnym poziomie prawie taka jak Stark- ten sam archetyp postaci, bogatego milionera, który jako heros czerpie atuty z technologii. Jeśli chodzi o powagę, Batman jest po prostu bardziej dojrzałym facetem niż Stark- z całym szacunkiem do Starka, którego bardzo lubię.
Ten drugi miał problemy z alkoholem, strasznie nadmuchane ego- im3 to najlepszy przykład braku pokory Starka- podał adres swojego miejsca zamieszkania i sam wystawił się na atak i tu kompletnie nie rozumiem. W avengersach prawie umarł, w skutek tego przeżył szok i nie nauczyło go to pokory? Hmm, straszny brak scenariuszowy, gość miał problemy z psychiką w skutek tego a sam się wykłada na tacy terrorystom- brawura to nie odwaga, mógłby pomyśleć o tym, że coś stanie się jego kobiecie. Żelazna konsekwencja w budowaniu postaci, albo dowód na to, że Stark mimo bycia geniuszem, jest też tak zapatrzony w siebie, że z wielkim trudem przyjmuje, że nie jest bogiem- pozostaje mieć nadzieję, że po praktycznym straceniu wszystkiego w trójce nauczył się tym razem naprawdę pokory i jakiejś skromności. Niech rzuca żarckiamki, ale niech nie robi idiotycznych rzeczy- jak ten motyw z podaniem adresu. A jak będzie tak jak z tym portalem w Avengers, to ja nie mam nawet pytań i chyba tylko utwierdzę się w przekonanie, że Stark po prostu nic nie uczy się od życia.
Nie Batman nie jest wyidealizowany, korzysta z ciemności, strachu, czyli kojarzysz się nie najlepiej kiedy np Superman to uosobienie nadziei. Po prostu Batman nie robi aż tak idiotycznych wyskoków jak Iron Man.
DC ssie? Cóż ile ludzi tyle opinii, ale jako osoba, która lubi zarówno Marvel i DC uważam takie opinie za totalnie stronnicze i bzdurne.
no mi też się nie spodobał na początku ten pomysł, ale rzeczywiście ryj ma batmanowski, i w "Mieście złodzieji" zagrał przyzwoicie, więc zobaczymy. Bardziej mi się nie podoba (ostatnio na topie) ta marna aktorka Amy Adams .
prawda jest taka ze Affleck bedzie 100 razy lepszym batmanem niz ten nieudacznik Bale
Moim zdaniem Ben Affleck zagrał najlepiej z całej obsady tego filmu. A im starszy jest tym lepiej gra. Być może starzenie się po prostu mu pasuje. ;)