Tak. W komiksie ożył. Musi. Przecież musi być w Lidze sprawiedliwych (sprawiedliwości) ;) Po za tym, Supermana nie można zabić i trzeba być kretynem żeby zabić go na serio. Po prostu był nieprzytomny przez jakąś chwile ale zaraz wstanie ;)

Ja mam z kolei pytanie: dlaczego akurat lewitująca ziemia? Czy ma to jakieś uzasadnienie komiksowe, czy jest po prostu zwykłym zabiegiem reżysera? Czy przy regenerowaniu się komórek w ciele Supermana następują jakieś zawirowania grawitacyjne?

Pytam serio, bez hejtu.

Mi się wydaje że to nawiązanie do Man of Steel. W tamtym filmie w scenie gdy Superman próbuję pierwszy raz wystartować to też ziemia się w koło niego unosi.

O, dobre!

Na bank zyje, przecież Liga Sprawiedliwych będzie