proste. ledger sie w grobie smieje ze tak go przechwalaja, i porownuja czy nawet(!) uwazaja ze lepszego od nicholsona

Ten Joker to pikuś przy tym co zaprezentował Ledger. Zamiast budzić strać i respekt budzi zażenowanie i śmiech. Nie wiem jakim ślepym trzeba być, aby uważać, że Jacuś jest lepszy. Nibym w czym? Heath miał o wiele trudniejszą rolę do odegrania i odegrał ją po mistrzowsku, a Nicholson gdyby był w wieku Ledgera nawet w połowie nie odegrałby tak dobrze jak to zrobił Heath. Zresztą czy Nicholson przed skończeniem 30 miał jakąś rolę godną uwagi? Bo Heath miał dwie. Joker Ledgera budzi strach, respekt, jest bardziej sprytniejszy i inteligentniejszy od tego pseudo Jacusiowego Jokera. Rola Nicholsona jest zwykłą, przeciętną rolą jakich wiele w historii kina było i wielu przeciętnych aktorów z tamtego okresu odegrałoby identycznie i nie musieliby wspinać się na szczyt swoich umiejętności bo ta rola w ogóle nie wymagała od aktora jakiś super umiejętności. Takich jak Wy jest mniejszość, którzy uważają Nicholsona za lepszego. Wizerunek Jacka powoduje u mnie ogromny śmiech i na żywo to bym się zesrał ze śmiechu zresztą ta facjata HAHA. Ledger budzi u mnie strach, respekt i przez cały czas oglądania TDK jego kunszt aktorski oglądałem z wielkim zainteresowaniem, podziwem, po prostu nie mogłem uwierzyć na własne oczy co ten człowiek wyprawia na dużym ekranie.

http://www.youtube.com/watch?v=u8PxG5zvgOM&feature=related

Czy po obejrzeniu tego filmiku nadal uważacie Jacusia za lepszego :) ? Sama ta scena zniszczyła Nicholsona i go ośmieszyła. Podajcie mi linka z youtube z daną sceną bądź z innej strony w której Nicholson zrobił na Was wrażenie. Mnie po prostu rozbawił i tak jak napisałem spotykając tego klauna na żywo po prostu bym nie wyrobił ze śmiechu i narobiłbym w gacie.

Pozdrawiam :D

jasna sprawa :
heath 1
jack 0

Heath, bo według mnie Nicholson przy nim to taki pajac na dożynki. Zresztą kabotynizm Jacka źle wpływa na mój odbiór jego roli. Zresztą w mojej opinii film choć dobry kiepsko znosi próbę czasu.

Jasne że Ledger był najlepszy, co do charakteryzacji Nicholsona to faktycznie wyglądał jak klaun, przy czym Heath prezentował się jak prawdziwy psychopata. Szczególnie jak Ledgerowy Joker się śmieje, ciary mi przechodzą po plecach... :D

Joker Burtona był Jokerem przerysowanym, komiksowym - taka była konwencja filmu. Batman też był przerysowany, Vicki i kamerdyner również. Kto zna twórczość Burtona wie, o co chodzi.

No dobrze, ale mi bardziej chodzi, który z nich bardziej przeraża, jest większych psychopatą. Jak już napisałem Joker Ledgera budzi strach, lęk, a Joker Nicholsona budzi śmiech i zażenowanie.

"Joker Nicholsona budzi śmiech i zażenowanie" - we mnie nie budzi takich odczuć.
"Joker Ledgera budzi strach, lęk" - jak każdy inny psychopata, po którym wiesz, czego się spodziewać. Zawsze tylko tego najgorszego.
Joker Nicholsona jest nieprzewidywalny - jedną ręką rozdaje pieniądze a drugą aplikuje kwas solny.

Najpierw się dowiedz kim był Joker i jakimi metodami się specjalizował a potem zacznij pisać te swoje brednie.
Podpowiem Ci - Joker to nie był mroczny, przerażający psychopata.

Jesteś za głupi aby zrozumieć postać wykreowaną przez DC.
Joker nie ma być mroczny czy zły do szpiku kości.
To postać obłąkanego zabójcy, prawdopodobnie komika, który bawi się ludzkim życiem, który te życie wyśmiewa. Delektuje się zbrodniami w coraz to bardziej fikuśny sposób (co świadczą o tym jego metody zabijania). Jego główną cechą był humor, absurd i wszystko co związane z rzeczami które marnie kontrastują się ze śmiercią a raczej zbrodnią.
Joker Nicholsona to najlepszy Joker, nie ujmując roli Ledgera, po prostu Jackowi najbliżej do postaci tego psychopatycznego zabójcy. Najlepiej oddaje pierwowzór, no, ale dzieci, które zobaczyły Ledgera w roli, oglądając go pierwszy raz i nie wiedząc co to Batman musiały go umieścić na pierwszym miejscu. Jeszcze do tego jego śmierć to +50 do fejmu.

Jeśli deklu bawi Cię taki Joker z taką facjatą to proszę bardzo. Dzieckiem co najwyżej jesteś Ty. Wracaj do podstawówki, gdzie Cię nauczą kultury. Ku... dostało takie coś Internet i myśli, że jeśli anonimowy to może wszystko. Polecam Tobie http://www.youtube.com/watch?v=qP_m-UK7gos&feature=related

Mnie nie obchodzi to jaki Joker jest komiksowy tylko, który bardziej do mnie trafia. Rozumiesz teraz? Wolę Jokera, który mnie przeraża, a nie śmieszy. No ale do takich osiłków jak Ty nic nie trafia.

Co ty pieprzysz dzieciaku. Jak coś może być lepiej wykreowane jak nie oddaje pierwowzoru głąbie ?
Co mnie obchodzi, że Tobie się bardziej podoba ten a tamten jest blee. Najlepszym Jokerem jest Nicholson bo najbliżej mu do prawdziwej postaci Jokera, wykreował taką rolę, którą do dziś nikt nie zagrał a Ledger to kolejny psychopata z dobrze napisanym scenariuszem i punktowany przez dzieciaków, które zaczęły oglądać Batmana dopiero od Mrocznego Rycerza bo zauwazyli reklamę w przerwie M jak Miłośc.

Więc młotku przestań pieprzyć i wrzucać mi tutaj jakieś gimbusowe filmiki bo tylko wyłazi Twój poziom głupoty i IQ ameby.

Boże, co za stek bzdur. Aż oczy wypala jak czytam wypociny takiego brudasa jak Ty.

A ja nie potrafie sie z Tobą zgodzić.Joker u Nolana wygląda jakby był połączeniem pajaca,Leona Zawodowca i Kuby Rozpruwacza.Przepraszam cie ale to nie tędy droga.Joker w oryginale to postać tak naprawde komiczna i dlatego to Nicholson lepiej ją zagrał.
Poza tym Joker w wykonaniu Ledgera mysli tylko o pieniądzach..żeby sie wzbogacić.A Jack Nicholson ma w dupie pieniądze.Jak sam mówi "chce być na banknocie jednodolarowym".Dąży do czegoś większego a nie do głupiej fortuny.Chce żeby ludzie o nim mówili.Ale właściwie to wszystko wynika z charakteru filmu.
Nie mam wątpliwości że Nicholson kładzie Ledgera na łopatki.

joker z czasem wyewoluowal chyba najbardziej sposrod wszystkich przeciwnikow batmana.to co pokazal nicholson nie bylo zle pasowalo do groteski i komiksowo slapstikowej postaci,natomiast ledger -jego wersja i nolana to cos zupelnie innego,tak wlasnie wygladaja obecne komiksy poruszaja problemy psychologiczne a nie tluka sie po mordach(tylko)

'Poza tym Joker w wykonaniu Ledgera mysli tylko o pieniądzach..żeby sie wzbogacić' <--buahuahauhaauah masz absolutna racje a najlepiej pokazuje to scena gdzie podpala zaly stos $.smieszny jestes koles.

w jednym niemal sie zgodze ze to ledger kladzie wszystkich na lopatki:)
ps,proponuje poczytac nowego jokera autorstwa azzarello,chcociaz po twoim poscie raczej by ci sie nie spodobal.

Ty masz swoje zdanie ja mam swoje.Nie zamierzam sie z tobą sprzeczać.Dla mnie Ledger był tylko marnym odbiciem Nicholsona.

ciekawe,szkoda ze ledger nie wzorowal sie na nicholsonie i trudno tu mowic o dobiciu.heath wykreowal cos zupelnie innego miarzdzac przy tym nicholsona.

I wykreował coś zupełnie innego ale w mojej ocenie nie zmiażdżył Nicholsona.

najwidoczniej jeden z nas sie myli..uff dobrze ze to nie jestem ja.

ah szkoda że jesteś takim zadufanym w sobie klownem.Ocena aktorska to ocena subiektywna.Jednemu podoba się taki styl,komu innemu inny.Najwyraźniej nie potrafisz tego zrozumieć...

oczywiscie ze potrafie.z tym ze pokazales jakim jestes nieobeznanym baranem w poscie wyzej.dlatego z czystym sumieniem moge cie traktowac jako zfrustrowanego gimbuska ktory tupie nozka bo w jego(blednym)odczuciu nie ma klimatu a joker/ledger leci tylko na hajs.buhauhuhuAHUHAUAUAHAUHhhah.

kolejne zdanie potwierdzające Twój niski poziom.Widze że żyjesz z wyzywania innych i kłótni na tym serwisie.Jeśli szukasz kogoś z kim będziesz mógł sie kłócic to na pewno nie ze mną.
Jeśli potrafisz to zrozumieć to moze bys to pokazał a nie śpiewasz tę samą śpiewke ze Ledger jest boski i już;]]

no bo ledger faktycznie wypad lepiej niz nicholson a jego slepi wyznawcy wywyzszaja go tylko ze wzgledu na jego dorobek filmowy a nie za to jakim byl jokerem,finalowa scena batmana nie umywa sie nawet do tej w tdk(mowie oczywiscie o tych z udzialem jokera)

nie zyje z wyzywania 'niewinnych' po prostu osmieszyles sie brak jakiejkolwiek wiedzy na temat jokera/ledgera i samym filmem tdk,jak mozna bylo w ogole napisac cos takiego:
'Poza tym Joker w wykonaniu Ledgera mysli tylko o pieniądzach..żeby sie wzbogacić.A Jack Nicholson ma w dupie pieniądze'
na poczatku myslalem ze to prowokacja ale potem nietety zaczales w to brnac dalej.

a to zdanie: 'Dąży do czegoś większego a nie do głupiej fortuny.Chce żeby ludzie o nim mówili.Ale właściwie to wszystko wynika z charakteru filmu.'
idealnie odzwierciedla jokera z tdk.

Ale dorobek filmowy nie ma tu żadnego znaczenia.To śpiewka wymyslona przez takich jak ty.Nicholson zagrał Jokera zblizonego do komiksowego oryginału.I taki Joker mi najbardziej odpowiada.

Ja nie uważam zebym sie ośmieszył.Czym były napady na banki Jokera? Czy nie były chęcią wzbogacenia sie? pomysl zanim coś napiszesz!
O jakiej wiedzy ty znowu bredzisz? oglądałem film i tyle.Nie mam potrzeby żeby go oglądać niezliczoną ilość razy.Nie uważam że Ledger zagrał źle ale inaczej.
Widze że jesteś zapatrzony w Mrocznego rycerza jak w obrazek..Ale to już Twoja rzecz.. Więcej szacunku dla zdania innych..

heh dobra już twoje marne zdanie widziałem mozesz sobie darować;D umiesz tylko wyzywać.Jesteś dzieckiem tej strony.

mam szacunek o ile te zdanie ma jakis sens a twoje nie ma go za grosz. - nie masz szacunku,widze często twoje wypowiedzi.To jeden wielki bluzg.

nie ukrywam ze lubie sobie od czasu do czasu powpieniac ludzi przed praca albo po,co nie zmienia faktu ze kiedy zaczynam z kims dyskusje to nie trolluje tylko wyglaszam swoje zdanie w taki czy inny sposob.i jezeli o czyms pisze to z reguly mam na ten temat pojecie.

Jest w tym "jakiś" sens tylko że ty nie uzywasz zwrotów "według mnie", "moim zdaniem"itp.Przez co dajesz do zrozumienia ze twoje zdanie jest jedyne i każdy kto uważa inaczej,jest w błędzie.Dlatego uważam że nie szanujesz innych użytkowników.
Poza tym,co łatwo można zauważyć,piszesz w agresywny sposób.
Może i wiedze o filmie jakąś masz,ale człowieku więcej pokory..

taa..rozumiem ze myslisz ze wpowiadam sie za reszte portalu?!
chyba pisanie 'moim zdaniem''wg mnie' jest zbedne bo nie wypowiadam sie za zdzisia,mietka i karola tylko wyglaszam swoja opinie.
pokory mam wystarczajaco zeby nie obrzucac cie miesem.powinno ci to wystarczyc.

Tak powinno być ale skoro nie potrafisz zrozumieć że ktoś może mieć inną wizje postaci to nic dziwnego że doszukuje sie takich,wydawałoby sie błahych wyrażeń.

powtarzam ze do swojego zdania ma prawo kazdy o ile jest ono sensowe a w twoim przypadku tak nie bylo.przykro mi

Jejku, ale to przecież Ty jesteś tutaj dołem. Nie masz co dyskutować, bo jak pisał "fausi" - o gustach się nie dyskutuje!

milcz.

Czemuż? Przecież ten temat jest otwarty dla wszystkich.

'Ocena aktorska to ocena subiektywna.Jednemu podoba się taki styl,komu innemu inny' te piepszenie o tym ze o gustach sie nie dyskutuje i ze kazdemu podoba sie co innego jest bledne,wszak to wlasnie okresla poziom jakim sie kierujesz przy ocenie innych.jezeli przypuscmy tobie podoba sie gra cichopek a mi jandy no to z jendym z nas jest cos nie tak.

Ciągle nic nie rozumiesz...rece mi opadają.Gra aktorska Nicholsona i Ledgera jest na bardzo wysokim poziomie wiec nie wyskakuj mi tu z panią Cichopek.Takie porównania nie mają sensu.

oczywiscie ze ma sens.

Nie ma sensu..emocjonalnie siedzisz w podstawówce.

nie wiedzialem ze jestesmy rowiesnikam..
<przybij piatke>

..no comments..

buahauhauahuahuaha:D

Wiesz co mnie najbardziej śmieszy? że na każdym temacie grasz eksperta i wybitnie inteligentnego człowieka a jak dojdzie co do czego wychodzi z ciebie prawdziwa natura...
Twój sztandarowy tekst: "NA x TEMACIE WYSTARCZAJĄCO CIE ZGNOIŁEM WIĘC WON!".Twoja inteligencja aż wrze..

no mnie tez to niezwykle bawi.
widzisz cos zlego w eksteminacji umyslowej tepoty i umyslowej impotencji?
bo ja nie jak ktos mi wyjezdza z tematem pt joker z tdk leci na hajs i kopiuje (moim skromnym zdaniem -slabszego)nicholsona to czemu mam mu nie powiedziec co o tym sadze?
hmm?

Ale to tylko i wyłacznie Twoje zdanie.Nie potrafisz zrozumieć że ktoś może mieć zupełnie odmienne zdanie od twojego? Spójrz choćby na ten temat.drwisz z każdego odmiennego zdania i atakujesz każdego kto ma inny pogląd na ten temat od ciebie!! Naprawde nie widzisz w jaką paranoje wpadłeś?? Jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy to to,że jesteś chory na punkcie Ledgera.

Zażenowanie? Dla mnie tekst "chyba nie uderzysz faceta w okularach?" jest świetny i dużo mówi o postaci Jokera.
A nie budzi Twojego zażenowania facet przebrany za nietoperza? Bo ja mam zawsze atak śmiechu jak go widzę, niezależnie od tego czy to burtonowy czy nolanowy :)

Wrzuć trochę luzu. To dwie zupełnie inne role i pisanie elaboratów(trudne słowo) oraz peanów(też trudne) na temat jednego czy drugiego aktora mija się z sensem jakimkolwiek. TO DWIE ZUPEŁNIE INNE ROLE!!!!

Nikuś miał zagrać Jokera na wesoło, durnowatego,choć bezwzględnego "bandytę" w najbardziej komiksowej wersji Batmana jaką kiedykolwiek ktoś stworzył. I tak zagrał!! Nie miał się silić na straszenie widza,miał być Jokerem jak z rysunku komiksu,kolorowy,szarmancki dla kobiet,pomysłowy i TYLE!!

Heath zagrał mrocznego Jokera,faszystę i ciężko upośledzonego kryminalistę w filmie ,który z Batmanem z komiksu ma tylko wspólną nazwę,bo jest to po prostu film sensacyjny "na ostro" i z bajerami nowoczesnej techniki.

Obaj zagrali swoje role świetnie,to nie podlega wątpliwości ,ale porównywać ich ze sobą to zdecydowanie rozmowa bez sensu.

No tak, Joker Ledgera jest "bardziej sprytniejszy" - i wszystko jasne, nie ośmielę się polemizować :P

proste najlepszym jokerem wszechczasow jest nikt inny jak heath ledger:)

napisal na strenie burtonowskiego dziela wiec nie wyszlo ci ups.