przeceniany bo szybko się przekręcił? a widziałeś filmy z nim? na pewno nie można powiedzieć że jest słabym aktorem, ale fakt, rola z batmana była najlepsza i wyjątkowa w jego karierze. Zagrał w kilku lepszych filmach, w kilku gorszych. jak każdy aktor, nawet nicholson.
Oczywiście,nie można stwierdzić,że tylko z powodu śmierci jest dobrym aktorem!! Rewelacyjny w Zjadaczu grzechów ,świetna rola w Obłędnym rycerzu ,i mój ulubiony film - Poskromienie złośnicy z Julią Stiles!! Szkoda,że zmarł i nie zagrał całej roli w Parnassusie, bo TO MOGŁA być jego największa rola!!
Moim zdaniem minimalnie lepszy był Heath Ledger w porównaniu z Jackiem Jack Nicholsonem. Potem jest Mark Hamill z serialu animowanego a na szarym końcu Cesar Romero z serialu i filmu z lat sześćdziesiątych.
Ja powiem tak. Nolana nienawidzę całym sercem. Co prawda bardzo lubię Prestiż, ale reszta jego filmów nie ma w sobie (wg mnie) nic oryginalnego, miks kina akcji, na prawdę nic nowego, żadnego powiewu świeżości. Spodziewałem się czegoś wspaniałego, przełomowego. Jak słyszałem o roli Ledgera same superlatywy, wspaniały aktor, cuda! Poprzeczka została postawiona wysoko. Oglądam film a tu psikus! Jakbym oglądał Johhnego Deppa (mimika i niektóre zachowania jak Jack Sparrow). Nie powiem, psychopatę grał dobrze, ale nie widziałem w tym nic nowego. Dla tego dla mnie nie jest to żaden ewenement, nie wybił się ponad przeciętność. Ale to tylko moja subiektywna ocena. Dla tego jestem za Nicholsonem, Joker jakim powinien być. Błazen-psychopata, a nie złodziej z zaburzeniami z rozmazanym makijażem.