to co mialo wyjsc to wyszlo.

wsumie tak, towja glupota wyszla na wierzch, po raz kolejny

nie sadze.

heath zdecydowanie lepszy,wg mnie jedna z lepszych rol jaka widzialem na oczy.szkoda ze koles popelnil samobojstwo,byl naprawde genialny

dobrze ze sie zgadzamy:)
raczej nieszczesliwie przedawkowal,nie mial na celu sie zabic w koncu mial cureczke(juz nie wspomne o gorze pieniedzy i swietnej renomie jako aktort).

Czy najlepszy to kwestia dyskusyjna, ale na pewno najzabawniejszy :D

nic innego nie pozostaje mi jak: BAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!

e tam. Nicholson był super Jokerem :)

Dwie różne kreacje po co je porównywać lepiej ich podziwiać ;] . Dla mnie obaj byli świetni.

Dla mnie Joker zawsze będzie się kojarzyć z Nicholsonem.

Na mnie większe wrażenie zrobiła rola Ledgera, aczkolwiek Nicholson również zagrał fantastycznie.

Zgadzam się, ale miał łatwiej bo dostał komiksową oprawe. Jednak ten grany przez Ledgera bardzo dobry, uzyskał maksimum z tego co można było zrobić w realistycznym Batmanie.

a wiec sprawa wyglada tak:
heath ledger oddanych glosow: 7
jack nicholson:5
powstrzymanych:1

nawet na forum batmana burtona ,ledger miazdzy jacka,buahuahuahua:D

Burtonowcy, porzućcie sentymenty i spójrzcie prawdzie w oczy
Ledger - 8

Co to w ogóle za porównanie Nicolsona do Ledgera? Przecież to są dwie różne postacie. Pierwszy Nickolsonowy Jocker jak sama nazwa wskazuje - jest jajcarski, natomiast Ledgerowy, psycholem-mordercą, co uczyniło go mroczniejszym. Można nie lubić jednego albo drugiego, jeden może się bardziej podobać, drugi mniej, ale nie można mówić, że jeden jest gorszy od drugiego!

myslalem ze obie nazwy to joker,

teoretycznie

a praktycznie?

Jack Napier, pseudonim Joker i po prostu Joker.

hm czyli nie ma tu wzmianki o nicholsonowym jokerze?

Jak to "nie ma"? Przecież Napier to Joker - takie nazwisko nosił, zanim wpadł do kadzi z chemikaliami.

Jack Nicholson + 1
8 - 6

to nadal jest roznica.

Jak się bawimy w głosowania to wiadomo, że głosik wędruje do Ledgera - zmiażdżył jajka.

9-6 dla mistrzowskiego jokera,

10-6

A ja myślę, że to sprawa gustu. Obie postacie są różne. Joker Nicholsona był cyrkowy, jak prawdziwy klaun, który jest niby psychopatą, ale nie daje tego tak po sobie odczuc, a Ledger zagrał bardziej przerażającą, mroczną postac prawdziwego psychopaty.

A jeśli chcecie znac moje zdanie: Obaj są (jeden BYŁ) bardzo dobrymi aktorami, ale Nicholson jest trochę lepszym niż Heath, jednakże patrząc na rolę Jokera plus wędruje do Ledgera.

Wszystko jest sprawą gustu ;-)

Absolutnie nie ujmując nic Nicholsonowi (w moim osobistym rankingu znajduje się w "trójce wspaniałych", zaraz za Pacino i De Niro), jego postać Jokera nie do końca trafia w me gusta, a Ledger zaszokował chyba wszystkich, w tym samą Akademię (oczywiście zaraz zlecą się Ci, którzy twierdzą, że gdyby nie ta tragedia to nie dostałby statuetki...).

Myślę, że dostałby ją nawet gdyby żył. Świetnie zagrał.

oczywiscie ze nicholson jest lepszym aktorem niz ledger,i to bardzo a nie troche.natomiast joker w moich oczach jest tylko jeden a jest nim heath ledger.

Dla mnie Jack Nicholson jako Joker był o wiele lepszy. Jego interpretacja postaci bardziej przypadła moim gustom i przypomina mi Jokera z kreskówki.

10-7

Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu Jack Nicholson jako Joker.
Postać wykreowana przez Ledgera to zwykły psychopata. Widzisz go i robisz w spodnie ze strachu. Nic więcej.
Joker w wykonaniu Nicholsona jest bardziej teatralny. Błazen, psychopata, postać można powiedzieć z klasą. idealnie wpisuje się w mroczną wizję Tima Burtona. Absolutne mistrzostwo.

Dokładnie - bardziej teatralny, przerysowany, tragi-komiczny. Ledger świetny (ale kolejny psychopata, jak inni przed i po nim). A Joker Nicholsona - cud, miód i orzeszki :) Zawsze doskonale ubrany, z nienagannymi manierami, zakochany w sobie hedonista - parodia "tego złego", parodia świata przestępczego w miniaturze.

karygodna pomylka poniewaz nikt wczesniej nie wykreowal tak postaci jak ledger(oczywiscie w adaptacjach komiksowych).
celna uwaga parodia- a postac jokera na tym nie polega.postac jokera ma budzic lek a nie go parodiowac.

"a postac jokera na tym nie polega" - a kto ci tak powiedział? Rozumiem, że jesteś osobą od ustalania właściwych interpretacji (i to określenie - karygodne... śmiech na sali :/).
"nikt wczesniej nie wykreowal tak postaci jak ledger" - czytaj dokładniej to, co napisałam :/ Chodziło o złoczyńców przed i po Jokerze, a nie o kreacje Ledgera :/ Czytanie ze zrozumieniem kłania ci się w pas.

rozumiem ze slowo karygodne sprawia ci problem w zrozumieniu go?
nikt mi nie powiedzial ze postac jokera na tym nie polega,po prostu przeczytalem mnostwo komiksow widzialem kilkakrotnie wszystkie filmy i dochodze do takiego wniosku.

ale jestes glupi synek ,nawet jezeli sprecyzowales co miales na mysli to i tak nie zmienia faktu ze nikt wczesniej nie zagral tak dobrze villaina jak heath,
nicholson w swojej smiesznej przerysowanej i w koncu irytujacej postaci jokera moze mnie ewentualnie zabic ale ze smiechu a nie z przerazenia,ktorego joker jest kwintesencja.proponuje poczytac troche komiksow. (;/ :) :D ;> :*)

"rozumiem ze slowo karygodne sprawia ci problem w zrozumieniu go?" - nie staraj się być złosliwy - to domena ludzi inteligentnych :/
"nikt mi nie powiedzial ze postac jokera na tym nie polega,po prostu przeczytalem mnostwo komiksow widzialem kilkakrotnie wszystkie filmy i dochodze do takiego wniosku" - w takim razie nie zapominaj o dodatku "moim zdaniem" - robiąc z siebie wyrocznię narażasz się na śmieszność.
"ale jestes glupi synek ,nawet jezeli sprecyzowales co miales na mysli to i tak nie zmienia faktu ze nikt wczesniej nie zagral tak dobrze villaina jak heath" - nie dość, że nie rozumiesz napisanego/czytanego tekstu, nie dość, że potrzebujesz WIELKOLITEROWEJ łopatologii stosowanej i brak ci kultury osobistej, to jeszcze wykazujesz braki w rozeznaniu WYRAŹNEJ płci swojego adwersarza. Rozumiem, że lekcje biologii w szóstej klasie przesypiałeś? Zamiast lektury komiksów proponuję ci szkolne podręczniki (niezależnie od twojego wieku - synek).

C o do reszty twojej wypowiedzi... Szkoda na odpowiedź zarówno mojego czasu, jak i palców. Nie znęcam się nad dziećmi.

buhauhuahuah!
nie staram sie byc zlosliwy stwierdzam jedynie fakty(dziekuje za komplement)
wydaje mi sie ze jestes kolejna zblakana duszyczka ktora nieszczesliwym trafem wbila na forum filmu o kotrym nie ma zielonego pojecia a w dodatku wykloca sie nie znajac podstawowych zrodel.a na smiesznosc niestyt to narazasz sie ty kazac mi odlozyc komiksy/filmy sama nie majac na ten temat zielonego pojecia.
nie rozumiem bo piszesz niezrozumiale w tym wypadku niestety wina stoi po twojej stronie.bardzo,ale to bardzo jest mi z tego powodu przykro(buhauhuahaahuaa)
moj blad jezeli chodzi o zwracanie sie do ciebie jak do osobnika plci meskiej,moglem sie wczesniej domyslec ze kobiety maja nikla wiedze na temat uniwersum komiksowego.
szkoda ze nie jestes na tyle laskawa aby odniesc sie do calosci ,strasznie ubelawam nad tym faktem poniewaz ta czesc ktora ominelas jest meritum calego tematu.buu :( ;/ ;<

a na koniec mala prosba; nastepnym razem daruj sobie wklejanie moich wypowiedzi w swoich postach.jest to strasznie irytujace.

po ponownym przeczytaniu twojego postu,wybralem zdanie ktore rozbawilo mnie na tyle ze chyba podziekuje za dalsza konwersacje z toba ,uwaga:
'"nikt mi nie powiedzial ze postac jokera na tym nie polega,po prostu przeczytalem mnostwo komiksow widzialem kilkakrotnie wszystkie filmy i dochodze do takiego wniosku" - w takim razie nie zapominaj o dodatku "moim zdaniem" - robiąc z siebie wyrocznię narażasz się na śmieszność.'

a to moja reakcja -->buhauhauhauah huahuahau hahah ihih heheh...HAHAAHAHAH hehehe HUHUH HJA HJA HJA HJAAAAA....hehh..

lepiej wez sie za ogladanie mody na sukces,moze znajdziesz na forum tego 'serialu' godnego rozmowce na swoim poziomie.
pozdraffiam:)

Jesteś idiotą. Wracaj do szkoły i przestać spuszczać się nad postacią Ledgera, która i tak nigdy nie będzie lepsza od legendy Nicholsona bachorze.

ryj!dzikusie.

czytajac post, na tym etapie dochodze do wniosku, ze jestes jakims rodzajem malpy... tylko jakim.
moze pozniej to odgadne.

popieram byłem na tym w kinie i wyszedłem zafascynowany

mimo geniuszu Ledgera, zdecydowanie wolę Jokera wg Nicholsona ;)
chyba mamy remis, 10-10 :P

mimo geniuszu Nicholsona, zdecydowanie wolę Jokera wg Ledgera ;)

hipokrytka ;| remis był taki... sprawiedliwy :P

nope.

11:10

Wliczyłeś mój głos dla Nicholsona? :)