Film był długi i nudny. Z Batmana zrobili debila wchodzącego frontowymi drzwiami z ponadprzeciętną odpornością na kule. Żaden z elementów filmu nie zasługuje na pochwałę. Muzyka była przeciętna, ujęcia jak w filmie klasy B, scenariusz zabijał nudą, castingi także fatalne. Produkt netfilixowo podobny.
Chyba najsłabszy Batman jaki oglądałem, przede wszystkim jak dla mnie całkowicie zbędny i nie potrzebny, nic nie wnoszący względem poprzednich części, jak na 3h to jednak całkowita porażka bo praktycznie nic ciekawego się tu nie dzieje, film powolny że chwilami ciężko wytrzymać, prosty motyw wałkowany przez 3h to chyba...
więcejCo za gniot. 3h życia stracone. Każdy odcinek Ghotam bije ten shit na głowę a ostatnia trylogia wbija w podłogę. Klimat, muza i trochę efektów ok. Reszta porażka. Odgrzewany kolejny raz kotlet ale kolejny raz w innym sosie. Chyba z 10 wersja kto stał za i dlaczego zginęli rodzice Bruca. To tak jak by w każdym kolejnym...
więcejProblem z tym że żadna opozycja nigdy wam nie pomoże, każda opozycja jest stworzona przez oprawców i nie ma ztego wyjścia; żałosne z tymi afro
Film średni i tylko średni.Średnie kino detektywistyczne a nie Batman. Pattinson......Wszyscy pieją z zachwytu a mi jako Batman przeciętnie (gorszy był Affleck i Clooney oraz Kilmer) ale jako Wayne....Nie wiem nad czym tu się tak cieszyć...Sztuczne spojrzenia non stop wygląd jak jakaś emo sierota na dragach.... Gadżety...
więcej
No cóż. Obejrzałem. Widowisko i z mocnym kinem domowym dźwięk robi wrażenie. Scena pościgu baaardzo mocna. Głos Batmana strasznie nuży. Pattinson się starał. Ale mi brak akcji. Dłużyzny i sceny romantyzmu obniżyły notę. Dla mnie 7/10 .
Batman znowu ratuje Gotham City i wzbudza respekt, ale to pierwszy film, w którym okazuje słabość. Jest bezsilny wobec politycznej poprawności. Jedyna nadzieja dla miasta to czarna pani burmistrz, czarna jest też Kobieta-Kot i porucznik Gordon. Wszyscy źli to biali mężczyźni.
Ten Batman klimatycznie bardzo przypomina mi tego z gier i bardzo mi się spodobał. Paul Dano zagrał swoją rolę mistrzowsko! Moja ocena 8/10
Gdyby zamiast Edwarda dać Bruca Willisa byłby remake Sin City… no Pat bardziej by mi pasował w roli Jockera, brakuje mu tego rysu twardziela i bogatego dupka, za to wyglada jak niezrównoważony psychik… mam nadzieje ze kolejne nietoperzowe filmy wrócą do stylu z Balem…
Jak zobaczyłem kto gra główną rolę to zwątpiłem... okazało się jednak, że Pattison dał radę, ale dla mnie Batman jest tylko jeden - Christian Bale i już chyba nic ani nikt go nie przebije. Mroczny rycerz skradł moje serce, lecz ten Pattisonowy bez porównania lepszy od Affleckowego.
Film bardzo dobry, niesamowite...
Praktycznie cały film starałem się wczuć w batmanowski klimat znany z innych odsłon i dochodzę do wniosku, że problemem tej wersji jest w dużej mierze Pattison. Jak dla mnie Ben Affleck był fajniejszym Batmanem: i wyższy, i większa tężyzna fizyczna i nie był mdły ;P
Tej wersji z kolei udała się Catwoman. Fajnie Zoe...
Podoba mi się klimat, i do tego to ,,Something In The Way,, chociaż mało oglądam filmów w tym stylu.
Kobieta kot-brakuje jej klasy i szalenstwa. Wcześniej manifestowała swoją wolność i odrębność tu jest płaska jak naleśnik. Batman - sztywny jak decha z tą swoją moralnością. W ogóle scenariusz jest słaby ale film broni się świetnymi zdjęciami, montażem, kolorami - ogólnie klimatem. Spodziewałem się jednak czegoś z...