Boże co za dno, dawno nie obejrzałam tak słabego filmu. Sądziłam, że skoro gra w nim Elba to coś z niego będzie i się zawiodłam. Jeden brak logiki goni drugi. Gonienie jeden za drugim bo trzeba mu pomóc, wielokrotne wyłażenie z auta bez żadnej broni jak obok grasuje krwiożerczy lew. I najlepsze - zostawienie wszystkich wejść otwartych, wiedząc że ściga ich bestia, brakowało tylko czerwonego dywanu i reklamy "Zapraszamy, darmowe mięso". Aż mnie krew zalewała podczas oglądania.