Szkoda, że lwy przegrywają w takich głupich filmach. Gdyby zeżarły ich jednego za drugim, po kawałku, to by było o wiele ciekawsze. Najlepiej, gdyby zjadły też wszystkich odpowiedzialnych za ten film. Lwów jest mało, a ludzi dużo. Dlatego zawsze dopinguję lwy, rekiny, krokodyle, niedźwiedzie, kuny, lisy, borsuki, itd.
Zobaczcie na polskie drogi - pełno odpadów ludzkich za kółkiem. Nie szanują prawa, przepisów, życia i zdrowia innych. Gdyby jakieś zwierze ich pożarło to świat byłby lepszym miejscem. I byłyby lepsze filmy, bo ludzie, którzy lubią chłam, zostaliby zjedzeni i nie byłoby widowni na tego typu kino.