Spodobał mi się ten Berlin przyszłości:) taki "lekki" cyberpunkowy klimacik no i fajna obsada zwłaszcza rola Paula Rudda postać kompletnie inna niż ta w które się do tej pory wcielał. No i mamy też oczywiście Polski akcent czyli niestety ostatni występ nie żyjącego już Pana Andrzeja Blumenfelda.