Film w dosc surowej formie, troche za dlugi. Zdjecia raczej bez wielkiego kunsztu. Sciezka dzwiekowa to raczej pobrzdekiwanie na fortepianie w zaledwie kilku scenach.
Z drugiej storny poruszajaca historia, mocny bezkompromisowy obraz, gdzie nie wszyscy beda zyli dlugo i szczesliwie. Brutalnosc scen, ktorej raczej sie nie spotka w kinie europejskim czy amerykanskim.
Jak ktos lubi wczesnego Chan Wook Parka(np Pan zemsta) to zdecydowanie polecam.