największa wada tego filmu to brak tego badziewiastego klimatu z poprzednich części. niektóre dialogi były całkiem zabawne, ale ogólnie film potrafił przynudzać. Niektóre sceny wołały o pomstę do nieba i ogólnie ten cały "twist" po koniec.
Zapowiada się jeszcze nie jedna część tej filmowej masakry a na końcu będzie ostateczna walka dobra ze złem a tytułowy Bibliotekarz okaże się jednym i słusznym zbawcą świata :P.
Film na jeden raz, ale i tak nie polecam.
5/10