Film powinien się skończyć na tym że idzie do woja, a po trzech latach odnajduje Roksane a nie to to to...
Ps.Roksanka poprostu brak słów...lepiej było ciagać po nocach syna po spelunach pełnych cpunow i alkoholików?
Danusia na hajc poleciała...żenada nie końcówka filmu...jaja se reżyser zrobił normalnie a mógł być taki fajny film...