Jako Poznanianka - muszę powiedzieć, że kocham to miasto. Zauroczyło mnie 6 lat temu i odtąd
jestem mu wierna :) Szkoda, że jestem w nim tak rzadko - ale ile mogą trwać wakacje. Film na
pewno zobaczę!
Napisz proszę co tu takiego pięknego bo od dwóch lat prócz wiatraka,szerokiej plaży i moooże ścieżek rowerowych nic ciekawego nie ma....Drogi do d....w weekend na prom trzeba czekać 1,5 h a w sezonie i do tego w weekend czasem i 2 h.Władza świnoujska tylko rączki zaciera-tu jest wszechobecne kolesiostwo.....Główne drogi są tak nierówne i dziurawe ,że jak mam gdzieś jechać autem to wolę z tzw.buta się przejść-zdrowiej chociaż(i pewnie taki jest zamysł władzuchny by ludzie zamiast jeździć wszak chodzić muszą:P) W sumie dodać do "uroków" mogę jeszcze promenadę w lato i tu mały bonus dla władz ,że nie robią chińskich dzielnic (buda na budzie) tak jak ma to miejsce w M-jach i innych miejscowościach na wschód..Ale to wiąże się z tym ,iż zwykły szarak bez układów nie ma szans na postawienie biznesu na promenadzie(nie mówię tu o blaszaku zardzewiałym tylko o schludnej małej budce np z drewna itp)) - wiem bo próbowałem dwa sezony i nie ma mowy!O jednym zapomnieli-to miasto jest sezonowe i tylko w lato da się zarobić na przeżycie całego roku!.Urząd miasta wydał grube miliony na Plac Wolności(już trzeba go pokrywać jakąś chemią bo płyty brud mega absorbują),na "karuzelę cooltury" i inne debilizmy sam bóg wie na jakie....Mieszkańcy są niezadowoleni że takie pieniądze idą na takie bzdury(i do tego pewnie wałki w urzędzie na przetargi).Dwie gówne drogi wjazdowe z Niemiec do Polski dają odczuć obcokrajowcowi ,że jest się w bloku wschodnim.....Masakra jakaś...
Może zauroczyli Cię ludzie....?Wejdź proszę na iswinoujscie.pl i poczytaj co tu się dzieje....Do tego co się dzieje poczytaj proszę komentarze świnoujskiej społeczności....Jad,jad i jad.....
Jeszcze niemcy.....Jak się jedzie za niemcem to odstęp 20 m po mieście trzeba trzymać bo nigdy nie wiadomo co takiemu do głowy strzeli-są mega nieskoordynowani i jest przez nich trochę kłopotu....
Mnie to miasto męczy pod wieloma względami-jest może i parę plusów ale zdecydowanie przygniecione są one minusami.Może dla turysty ,który przyjeżdża tu z zakopconego smogiem miasta 3 tygodnie nad morzem jest suuuuper ale uwierz mi-są piękniejsze nadmorskie miejscowości-o wiele mniejsze , bez komercji i bałaganu....
To tyle.
Pewnie Twój urok nie minie i tego Tobie życzę-przyjeżdżaj na kilka tygodni w roku i ciesz się z życia(szczerze) :):):)
A film i tak zobaczę z ciekawości.
Pozdro
Kolesiostwo u władzy - w Poznaniu jest to samo! I myślę, że w innych miastach w Polsce też. Gdybyś sobie wszedł na epoznań.pl - tu dopiero sączy się jad :D Jedyną przewagą Poznania do Świnoujścia jest rynek pracy. Faktycznie w dużym mieście o pracę łatwiej. Faktycznie, to miasto sezonowe. Ale pod każdym innym względem Świnoujście wygrywa. Inne powietrze - nie przepełnione spalinami samochodów, schludne uliczki, brak zakorkowanych ulic, piękne ścieżki trasy i ścieżki rowerowe, urokliwe parki i co najważniejsze - morze. Wiem, jeśli mieszkasz w tym mieście ileś tam lat - to dla Ciebie chleb powszedni. Ale widok morza niesamowicie relaksuje człowieka i pozbawia stresu. W przeciwieństwie do innych nadmorskich kurortów, jak Mielno, Międzyzdroje - podoba mi się spokój w tym mieście. Choć sama mam 24 lata, to nie przeszkadza mi przewaga emerytów i rencistów na promenadzie :)
A Poznań - owszem łatwiej znaleźć pracę, ale przedostanie się z jednego końca miasta na drugie, to przeszło godzinę czasu, bo komunikacja miejska (busy i tramwaje) są ciągle spóźnione. Przy tym są bardzo wysokie ceny biletów - bilet miesięczny 133 zł. Do tego hałas, spaliny unoszące się w powietrzu, ogromne korki na ulicach. Niektóre dzielnice Poznania to niestety bród, smród i ubóstwo. Obecnie połowa miasta jest rozkopana - bo remonty nie zostały zrobione na czas, jakaś firma tam ogłosiła upadłość itp. Owszem, są teatry, opery, ogromne kina. Ale przeciętny Poznaniak chodzi raz na ruski rok do opery czy teatru. Natomiast w kinach zawsze jest dużo ludzi - szkoda, że w Świnoujściu nie ma chociaż małej salki filmowej - ale zawsze można jechać do Międzyzdrojów. Co do szpitali - to kolejki są niekiedy na kilka lat. Plusem Poznania jest za to ogromy wybór szkolnictwa wyższego. Tak apropo - jak jest z tym w Świnoujściu? W Poznaniu mamy też wspaniała drużynę Lech Poznań. Tak wspaniałą, że ciągle słyszy się o wyzwiskach antysemickich na stadionach i innych aferach. Przeciętny Poznaniak wstydzi się za tą kibolską hołotę. Ja niestety mieszkam niedaleko stadionu i niestety często widzę tych tępych półgłówków.
Co do Karuzeli Cooltury - to chyba właśnie kiedyś przeczytałam na eświnoujście.pl, że mieszkańcy są niezadowoleni, bo "gwiazdy" są zajęci pozowaniem do zdjęć, a nie rozmowami z mieszkańcami. Nie dziwie się Wam. Jaki jest sens wydawania pieniędzy z budżetu miasta na coś, co przynosi korzyści wszystkim, ale nie mieszkańcom. Świnoujście ma najpiękniejszą plażę w Polsce i nie musi się reklamować marnej jakości celebrytami.
A co do placu Wolności - to uważam, że przed remontem również był miły dla oka:)
Podsumowując - gdybym wygrała parę melonów - nie kupiłam bym chaty w Warszawie, Krakowie czy Lazurowym Wybrzeżu - wybrałabym Świnoujście. A do innych miast mogłabym jeździć tak na dzień, dwa.
Masz rację-jad sączy większość niezadowolonych Polaków-niskie zarobki,życie w ubóstwie i nędzy,bieda to coś co widać na ulicach każdego dnia.W tym kraju zmienia się tylko rząd.....Masz rację-mieszkam tu prawie dwa lata-całe nastoletnie życie w Międzyzdrojach a ostatnie 10 latek za granicami kraju...Mieszkałem ponad rok w W-wie - uciekałem aż się kurzyło heh......
Co do kina to Cię pocieszę-powstają tu dwa centra handlowe-jedno ma posiadać kino i upragnionego przez świnoujścian "Em Si Donaldsa"....
Dla mnie jest nie do zniesienia przeprawa promowa.....Wiele miejsc na świecie zwiedziłem i tak kulawego systemu jeszcze nie ujrzały me piwne oczęta.Owszem spotykałem przeprawy ale były one lokalne-bez kolejek i turystów.....Żyję według wielu wartości i jedna z nich brzmi"jeśli można coś usprawnić by żyło się lepiej i nikogo się przy tym nie krzywdzi to czemu tego nie zrobić".....Były pieniądze na tunel,w tamtym roki-prawie 900 mln złociszy...Poszło do Gdańska na tunel pod Martwą Wisłą.....Wyobraź sobie przeprawiać się dwa razy dziennie gdy musisz czekać w kolejce (nawet teraz) po godzinę na jedną stronę....Żenada i (wybacz słownictwo)w k ur w.A w sezonie ....:(Pracuję na Warszowie i codziennie latam rowerkiem(zdrowo) ale w zimę będzie problem i zamiast na prom wyjść z domu o 6:25 będę musiał gnić na przeprawie od 5:45.Powrót też masakra......
Pomocny link na przyszłość:)
http://przeprawa.swi.pl/
Wejdź na tę stronę o 15:10 w dzień powszedni i kliknij "wjazd do Świnoujścia" to zobaczysz o czym pisałem.
Jeśli będziesz w sezonie lub w innym "ciepłym" okresie w roku koniecznie jedź rowerem na zachód do Pennemunde.Od Heringsdorf jedzie się lasem ale po drodze są totalnie dzikie plaże ,mnóstwo zwierzyny leśnej i w ogóle czaaad:)
Pozdrówka:)
Dziękuję za wskazówki :) Z promem naprawdę rozumiem, jakie to musi by upierdliwe. Cieszę się z kina :)
W kinie pewnie będą tłumy hehe:)A promy to pewnie sama znasz ból skoro tu przyjeżdżasz...:)Zamiast 40mln zł rocznie na utrzymanie promów(rok-w-rok)powinni przekopać ten tunel.....
Jest jeszcze jedna fajna miejscówka jeśli chodzi o rower- ścieżka ,która prowadzi do samego zalewu szczecińskiego - faaajne miejsce i bez ludu- kilkaset metrów przed przeprawą karsiborską trzeba skręcic w lewo i na chybił trafił jechać(jest tam kilkanaście dróżek leśnych ale nie sposób się zgubić:)).Polecam też sam Karsibór-niby wioska ale przyjemnie spędziłem tam popołudnie zamiast zatłoczonej plaży( a było tłocznie w tym roku-pogoda była meeega:))
Życzę spokojnej zimy,jak najmniej korków i smogu w Poznaniu i oby lato przyszło jak najszybciej byś mogła nacieszyć płuca i oko podczas kolejnego urlopu w Świnoujściu:)
W sumie zapomniało mi się,że to portal o filmach a nie o wskazówkach typu"co,gdzie,jak i z kim" heheheh:)
Pozdrówka.
Hehehehe, miło jest usłyszeć wskazówki dotyczące Świnoujścia :) Zapewne w McDonaldzie też będą tłumy :D
Pozdrawiam, miłego wieczoru.
Oj tam, oj tam! Nie narzekac mi tu na Poznań;P W Poznaniu najniższe bezrobocie w kraju, i średnio to zasługa "bo duże miasto", a raczej władz miasta i ich umiejętnoścfi przyciągania firm do miasta i okolic, hasło "Poznań – miasto know-how" nie jest przypadkowe. Poza tym Poznań jest sterotypowo miastem osób "myślących ekonomicznie" :P Pocierpimy jeszcze trochę i miejmy nadzieję, że obecne remonty starczą na wiele lat :P
Najlepiej jest sobie pomarudzić, nasrać w swoje gniazdo - tak potrafi tylko polska nać. Ktoś na publicznym forum chwali Twoje miasto, a Ty wylewasz brudy, żółć i frustrację. Pochodzę ze Świnoujścia i mimo wielu rzeczy, które mi się w nim nie podobają nigdy złego słowa nie powiem o moim rodzinnym mieście.
Akurat należę do osób bardzo pozytywnych i rzadko narzekam.Po słownictwie w twojej wypowiedzi od razu widać ,że pochodzisz z tego miasta.Pamiętaj!Nigdy nie mów złego słowa o Świnoujściu :P
Akurat w Twoim poście tego nie widać, wręcz przeciwnie. A stwierdzenie, że po słownictwie poznajesz kto jest z jakiego miasta nawet nie nadaje się do komentowania. W pierwszej kolejności przeanalizuj swoje słownictwo.