zdecydowanie w pierwszej dziesiątce najlepszych filmów, jakie w życiu widziałam, a trochę ich widziałam... ciepły, wzruszający, zabawny, smutny... cudownie zagrany, cudownie zatańczony. dwie sceny z tego filmu znajdują się na mojej osobistej liście The Best Of The Best - scena, kiedy billy tańczy przed swoim ojcem i ostatnia scena filmu - coś wspaniałego!!! polecam wszystkim!!