Blair Witch Project to mój ulubiony filmik :),niestety legenda jest wymyślona :(,reżyserzy TBWP nie mieli kasy, aby przeniesć film na ekrany kin i zrobili reklamę w internecie,co im się udało,ludzie uwierzyli w legende.Ja w sumie do tej pory wierzę ;).Najbardziej mnie zastanawia istnienie Rustin'a Paar'a, który jest mocno związany z historią tej legendy,mi się wydaję, że on istanial,bo nawet kiedyś w telewizji na jakimś niemieckim programie oglądałam dokument o BWP i pokazywali filmy czy tam zdjecia(nie pamiętam) własnie Rustina(był on odpowiedzialny za zniknięcie iluś tam dzieci w latach 40-tych),którego powiesili za zbrodnie,ktore "niby" uczynił.W historii Blair też wyczytałam, że jedno porwane dziecko przeżyło,a w tym dokumencie wypowiadała się jego siostra,że niby ten chłopczyk jak już był dorosły to znależli go pod jakimś mostem i zamknęli w szpitalu dla psychicznie chorych i, że "niby" tam popełnil samobójstwo, rozszarpujac sobie zyły drewnianą łyżką,która wcześniej troche "naostrzył". Wiec jak widzisz, ja w sumie też nie wiem do końca jak to jest z ta wiedzmą z Blair o_O. Pozdrawiam serdecznie :)

Legenda o wiedźmie jest prawdziwa, tylko te wydarzenia wymyślone.
Ja też go oglądałem z myślą, że to było naprawdę, a miałem wtedy 15 lat, byłem sam w domu, i było 21:49 wieczorem... pamiętam, bo tylko czekałem patrząc na zegarek kiedy rodzice wrócą... Brrr... to było straszne! 10/10