Najbardziej draznily mnie zdjecia z reki, trzepiacy sie obraz doprowadzal do szalu. Straszna monotonia i srednie dialogi, na dodatek brak suspensu. Tylko las i las, zakonczenie juz zupelnie do niczego. Co to za horror, kiedy ani raz nie podskoczylem na fotelu. W tym gatunku wazna jest muzyka, ktora buduje nastroj. Tutaj jednak jednak w ogole jej nie ma, zamiast tego slyszymy szelest lisci pod nogami. Przyznam, pomysl oryginalny w sam raz na kino niezalezne, gdyz nie wymagal duzych nakladow. Nie rozumie jednak tak wielkiej popularnosci tego filmu. Jednym slowem: Wiele halasu o nic.
A kiedy dojdziemy do tego, że wcześniej powstał już taki film o nazwie "Cannibal Holocaust", to wspaniałe "BWP" przestanie nam się wydawać takie oryginalne, bo jego twórcy, że tak powiem, MOCNO się inspirowali wymienioną włoską produkcją...
Film zaczął się wmiare ciekawie, lecz po dłuższym oglądaniu coraz bardziej przypominał coś na co chyba zabrakło budżetu. Koniec filmu jest tak bezsensowny że kiepska komedia przy tym to Mega Hit. Tak zachwalany film okazał się przechwalony. Nic ciekawego. Najgorszemu wrogowi nie poleciłbym takiego kiczu, bo chyba nie dożyłby następnego dnia, gdyż by umarł z nudów.
Tworcy od poczatku dysponowali b. malymi srodkami, bo to kino amatorskie. Z tego co pamietam "BWP" wyplynal na festiwalu filmow niezaleznych i zrobil nie mala furore. Autorzy chyba udowodnili swoim dzielem, ze nie da sie zrealizowac horroru bez odpowiednich nakladow finansowych.
okej muzyka daje ciekawy nastroj niech bedzie... ale nasza wlasna wyobraznia pozwala zasmakowac nam grozy na jeszcze wiekszym poziomie:) film jest niesamowity bo pobudza nasz strach na tej samej zasadzie co dobra ksiazka co wy na to?
Kino nie moze pobudzac do wyobrazni, poniewaz to gotowy obraz, czyli jakby przedstawienie wyobrazni tworcow. Dla mnie BWP nie jest niesamowity, bo w zadem sposob nie wywolal we mnie dreszczyku emocji. Gdyby film mial spowodowac strach tak jak ksiazka, musialby powstac bez obrazu.
a co z ksiazkami bogatymi w ilustracje? czy mimo to nie pobudzaja do wyobrazni? czy wraz z powstaniem ilustracji ksiazka przestaje byc ksiazka? to czym jest:) w BWP widzimy bohaterow oraz miejsce akcji czyli las... ale nie jestesmy w stanie dostrzec tego co sie w nim kryje tego czego przez caly czas sie boimy - no chyba ze urzyjemy wyobrazni
W poloczeniu ze swietna gra aktorow ktorzy zachowywali sie naprawde realistycznie daje to przerazajacy efekt - na mnie to podzialalo a na ciebie nie... mozesz tylko zalowac:)
W ksiazce najwazniejsze jest slowo pisane, ilustracja to tylko dodatek, tak jak ladna oprawa. Gdy zaczynam czytac, kreuje sobie wlasna scenerie i obrazki nigdy nie mialy na nia wplywu. Mowimy oczywiscie o ksiazkach dla doroslych ;)
Jakos nie zaluje ze nie podzialal na mnie efekt WBP i mam nadzieje ze nie natkne sie wiecej na taki chlam. Jest tyle innych wspanialych filmow ktore dostarczyly mi niemalych emocji i wzruszen :) Pozdro