Na wzór filmowego zespołu proponuję założenie nieoficjalnego Filmwebowego zespołu. Ja biorę perkusję. Jeszcze ktoś na bas, gitarę elektryczną, klawisze i dęciaki i wokal.
Ja biorę wokal ;p
Zapomniałem o harmonijce ustnej. Gdzież blues bez harmojinki!
Ja biorę harmonijkę!!! ;D
No to ja mimo iż do Steva nie mam startu wezmę gitarę.
Basista sie zgłasza: D
Ja na saksofon! W końcu Lou Marini dobrze dmuchał :)
Bym się zgłosił, ale perkusja zajęta ;_;
Możemy się wymieniać co drugi występ :)
Albo będę perkusją wspomagającą na koncertach :)
Ostatecznie mogę zrezygnować z perkusji na rzecz drugiego wokalu.
wokal III? :D haha, chyba nie za dobrze mi to wychodzi, ale marzĘŁ o tym ;D