Blues Brothers
The Blues Brothers
1980
powrót do forum filmu Blues Brothers 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 10
dla tego naprawde wspanialego filmu i wspanialej muzyki, ale jak dla mnie niestety bluesa jest tam niewiele. tzn. muzyka niewatpliwie czerpie z bluesa, ale mysle, ze blizsze jest okreslenie jej blues-rockiem niz bluesem... w ogole tym w filmie (czy raczej filmach, bo mowie o wszystkich czesciach) gatunki sa przemieszane i wrzucanie ich do jednego wora jest jest dosc duzym uproszczeniem. mozemy tam przeciez uslyszec kawal dobrego soulu, gospel, r'n'b czy rock'n'rolla. mam nadzieje, ze nie dostanie mi sie zbytni od forumowiczow, ale blues na ericu claptonie, johnie mayallu, paulu butterfieldzie, gov't mule czy bb kingu sie nie konczy, nie mowiac juz o takich zespolach jak allman brothers (przeciez to klasyk southern rocka) czy dzemie... pozdrawiam wszystkich sympatykow tego skadinad swietnego filmu i tak czy inaczej (tzn bluesowej czy bardziej bluesopochodnej) swietnej muzyki!
piszesz prawidłowo BB graj raczej takie R&R i trochę starego dobrego R&B [nie to co teraz leci]ale w filmie a sie zasłyszeć kilka dobrych bluesowych kawałków [nie koniecznie śpiewanych przez Jake czy Elwooda] np. "bom bom" by Johnny Lee Hooker czy piosenki Sama&Dava słyszane w bluesmobilu^^
pozdrawiam
slusznie! zapomnialem o "boom boom" hookera (chociaz troche poszli na latwizne, bo to chyba najbardziej znany z jego utworow, a czy najlepszy to rzecz gustu;) a teraz zagadka dla wszystkich blues fanow "blues brothers": kto bez zagladania gdziekolwiek powie kto napisal i w ktorym roku nagral pozniejzy smashhit: "sweet home chicago". jak ktos nie wie to szybciutko sie dowiedziec i zaczac sluchac! howgh!
Sweet home Chicago to to juz z lat 30' jest nie pamiętam tylko kto to gral...
Poczekaj zaraz poszukam^^
juz sobie przypomniałem to jest by Robert Johnson a nagrane było [tu sie nie pomyliłem] w 1936 roku
a co do Hookera to jest zeczywiscie chyba najpopularniejsze jego piosenka chodz osobiscie wole jego kawałki jak "One Scotch, One Bourbon, One Beer"
brawo! wygrywasz satysfakcje i mozliwosc odkrywania tego genialnego bluesmana! :) a hookera to najbardziej lubie boogie chillen (chociaz to chyba tez w miare znane). a "one scotch, one bourbon, one beer" to rzeczywiscie klasyk tylko ze... nigdy tego nie slyszalem akurat w wykonaniu hookera;) pzdr bluesowo
prawidlowa odpowiedz! w nagrode mozesz z satysfakcja posluchac i odkrywac tego genialnego bluesmana;) a co do hookera to moim ulubionym kawalkiem jest "boogie chillen", ale to tez w mire znane chyba... natomiast "One Scotch, One Bourbon, One Beer" to juz klasyk tylko ze nigdy nie slyszalem tego w wykonaniu.. hookera!;) pzdr bluesowo
To, że bracia nazywają się Blues wcale nie znaczy, że kapela Blues Brothers musiała grać klasycznego bluesa :) Tym bardziej, że chłopaki podkreślają w filmie, że zespół gra Rhythm & Bluesa. Więcej "prawdziwego" bluesa jest w Blues Brothers 2, ale ja z kolei nie umiem oglądać tego filmu, bo mi trochę opluwa legendę "jedynki"...