Luźna kontynuacja dalszych losów "Wodzireja". Po degradacji zawodowej próbuje wrócić na szczyt. Ale cały ten szołbiznes to jedno wielkie szambo. Tylko największe mendy i dupolizy mogą utrzymać się na powierzchni. Bardzo dużo nawiązań do ówczesnych realiów mamy w filmie. Na przykład tekst o telewizji i prasie którym już nikt nie wierzy. Strach o mówieniu głośno o Solidarności itp. Mogłem zauważyć dwa główne wątki. Jeden to sposób działania komunistycznej popkultury. Układy i układziki na wszystkich szczeblach. Oczywiście bez narażania się władzy. A drugi motyw to kreowanie wizerunku. Ten film można uznać w uproszczeniu za prekursora obecnych medialnych trendów. Wyciąga się człowieka znikąd i na siłę robi się z niego medialną gwiazdę. Ile mamy obecnie programów o niczym czyli reality show ? Ciężko zliczyć. Ostatnia burza o niejakiej Kazimierskiej pokazuje tylko jak to działa w rzeczywistości. Branie gangsterów do telewizji nie zawsze dobrze się kończy. Ten film bardzo obrazowo ukazał jak powstawał nowy zawód - celebryta :) Obraz jak najbardziej polecam...szczególnie młodszej widowni !