Uważam, że wielkim niedociągnięciem, który zdecydowanie obniża ostateczną ocenę i pogarsza odbiór filmu jest tak bardzo widoczny brak synchronizacji ust aktora Rami Malek'a z podkładem Mercurego przy śpiewaniu na końcu koncertu Live Aid. Przy tak budżetowym filmie ,o tak wielkim zespole nie powinna taka sytuacja mieć miejsca. Wiadomo, że nigdy w 100% nie będzie możliwa pełna synchronizacja z taśmą, jednak mimo wszystko w takim filmie wygląda to bardzo amatorsko i razi mnie mocno w oczy.
Sorry ale przy takiej produkcji nie ma opcji żeby "przeoczyli" tą kwestię. Zrobili to specjalnie, nie wiem z jakiego powodu-mozemy sie domyslać. Może chcieli w tej ostatniej scenie zasugerowac widzom i podkreslić że mimo tego że oglądają aktorów to jednak słuchają TEGO jedynego i oryginalnego głosu? Raczej myślałabym w ten sposób.
Może w wersji online którą oglądałem rozjechał się na końcu obraz z dźwiękiem? Jak to wyglądało w kinie?
Oglądaj filmy z legalnych źródeł. Z filmem i synchro dźwięku wszystko jest ok. Oglądałem film w kinie i na kinie domowym na dźwięku przestrzennym wersję digital. Wszystko jest super.
Oglądałem dziś wersję BluRay i wygląda to już dużo lepiej, także problem synchronizacji tkwił w złej jakości oglądanego filmu;)