Film wart obejrzenia nawet niekoniecznie przez zagorzałego fana zespołu. Myślałem, że Malek nie uciągnie tej roli a jednak się sprawił w miarę dobrze. Jeśli ktoś spodziewa się pełnego odzwierciedlenia życiorysu Freddiego to się lekko zawiedzie; PG 12 mówi samo za siebie.