Film jak jego bohater - elektryzujący! Nie bez wad, ale kogo na koncercie Queen obchodzą czyjeś wady?
Nie ma ludzi z kryształu.
Liczy się tylko to co po nich zostanie. A po Freddiem zostanie muzyka, pasja i emocje, które udzielają się każdemu, kto słucha jego utworów.
Dla miłośników Queen - pozycja obowiązkowa (oczywiście). Dla pozostałych - trzeba zobaczyć, bo jeśli ktoś nie zna Queen ma szansę poznać jednego z najbardziej charyzmatycznych twórców muzyki rockowej w historii.
(A swoją drogą, jeśli ktoś rozgarnięty nie zna jakiegokolwiek kawałka Queen, to na Boga, na jakim świecie gość żyje?)