tylko ze względu na muzykę Queen. Malek nie zasłużył na Oscara. Momentami sztucznośćjego gry wypływa z ekranu, poza tym jakoś nie przypomina Frediego. Porażka.
Teraz z innej beczki. Współczuje obecnej młodzieży że nie ma możliwości wychowywać się na takiej muzyce. Takich kapel już nie ma. Współczuje też sobie bo urodziłem się zapóżno. Lata 80 to miazga....