PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=619201}
7,8 254 tys. ocen
7,8 10 1 253538
5,2 74 krytyków
Bohemian Rhapsody
powrót do forum filmu Bohemian Rhapsody

Odwzorowanie postaci z zespołu jest wręcz perfekcyjne każdy wygląda i zachowuje się genialnie. Mam tylko problem z panem Malek który grał Freddiego Mercury. Wygląd, charakteryzacja i stroje bardzo na miejscu, ale sam Freddie Mercury, pomimo swojej orientacji, makijażu i wymyślnych strojów wydawał mi się zawsze bardzo męski, a Malek miejscami sprawiał wrażenie takiej pierdoły, żeby nie nazwać go "pedalkiem". A po drugie liczyłem że film na końcu ukaże trochę więcej tego jak wyglądały ostatnie dni i lata Freddiego, jak zmagał się z chorobą, jak jego rodzina do tego podchodziła, jak zapamiętali go przyjaciele z tych ostatnich lat,jak to ukrywał przed swoimi fanami, jaki tworzył związek ze swoim partnerem w tych ostatnich latach. Nie będę ukrywał że liczyłem trochę na zakończenie jak w "Streight outta Compton" albo "All eyez on me" gdzie można było zobaczyć jak kończy się "legenda" swoich czasów i swojego gatunku muzyki, kto przy nim był, jaki był punkt zwrotny w pogorszeniu się zdrowia artysty. Bohemian Rhapsody film kończy się na koncercie Live aid, który jest dostępny w internecie i odbył się 6 lat przed śmiercią artysty. Ja osobiście byłem w szoku że film skończył się w takim momencie, dla mnie to było trochę tak jakby Titanic zakończył się na momencie uderzenia w lodowiec, i wyskoczyła by informacja pisemna że po tym zdarzeniu Titanic zatonął i wielu ludzi zginęło. Nie jestem jakimś turbo znawcą filmów, ciekaw jestem waszych opinii. Pomijając to co napisałem, film jest genialny i cudownym oddaniem honoru dla zespołu Queen oraz talentu wokalnego Freddiego Mercury.

ocenił(a) film na 5
Rozyk07

Jest sporo racji w tym co piszesz. Ja ten film doceniam głównie za przekaz emocjonalny, Ramieniu oddaję szacunek za ogrom pracy włożony w swą kreację. Z tego co czytałam,twórcy filmu chcieli zakończyć swój obraz na ukazaniu chwil chwały i wielkości zespołu oraz Freddiego. Nie zamierzali ujawniać ostatecznego dramatu, który dotknął legendarnego bohatera.
Czy było to słuszne podejście? Nie wiem....W każdym razie, w filmie mają miejsce różnorodne przekłamania i przekształcenia chronologiczne. Najważniejszym jest motyw iż Freddie miał już diagnozę i objawy choroby przed Live Aid. W rzeczywistości miało to miejsce dwa lata później. Zespół nie był w rozsypce,nie sprzeciwiał się karierze solowej frontmana. Zresztą Live Aid odbyło się gdy solowy album Freddiego był już wydany. Ja sama wczoraj obejrzałam w internecie koncert z Japonii zarejestrowany w maju '85,zatem Królowa nie miała przerwy w występach. Jest tych nieścisłości więcej . Pomimo wspomnianego podziwu dla Ramiego Malek, to istotnie- Freddie był duuuuużo bardziej męski i charyzmatyczny. To jednak nie wina aktora. Jako kobieta uważam, że Freddie,poza wybitnymi artystycznymi talentami, swą porażającą siłą uroku i pałającym męskim czarem przebijał niejednego hetero ;-)
W celu zglebienia prawdziwych wątków biografii zespołu,Freddiego,relacji z ludźmi oraz sytuacji mających miejsce podczas walki z chorobą, zachęcam do obejrzenia filmów dokumentalnych oraz przeczytania książek biograficznych dostępnych na polskim rynku oraz w sieci. Filmy dokumentalne są w polskich wersjach dostępne na YouTube oraz stronach CDA. Pozdrawiam

Mila1505

Podpisuje się obiema rękoma pod twoim komentarzem

ocenił(a) film na 5
Rozyk07

:-)