Malek nawet w połowie nie przypominał Freddiego, nawet nie jest fizycznie podobny. Brak charyzmy i pewności siebie, nie te ruchy brak błyskotliwych uwag i zaczepek, inteligencji i wrażliwości. Za co ten Oskar? kupił go sobie?To przeciętna rola, a członkowie Akademii dali mu Oskara i postawili znak równości z wieloma wybitnymi oskarowymi kreacjami (np.D. Hoffmana w Rain Manie)
Ciężko jest zagrać Freddiego idealnie. Mi osobiście gra aktorska aktora grającego Mercuryego odpowiadała. Wielu dobrych aktorów mogło zawieść. Ja nawet nie wyobrażam sobie kto mógłby go zagrać. To bardzo specyficzna postać. Jedynie co mogło mi przeszkadzać w tym całym Malku to to że był dość że tak napiszę szczypiorowaty. Freddie był bardziej postawny.