Oglądałem film wczoraj jak dla mnie jest bardzo dobry. Film pokazuje, że można coś zmienic w życiu i warto to zrobic potrzeba tylko trochę wiary. Ja tak odebrałem ten film :)
to podobnie jak, tyle, że poza tym, że można wyjść z tego "marazmu" odbieram to jeszcze jako grupę ludzi, którzy mieli godne życie, tyle, że spotkały ich pewne przeciwności losu. Generalnie jakby się nad tym głębiej zastanawiać, to każdy bezdomny jest w stanie się z tego syfu wyłamać, tyle, że musi chcieć.